Okno Życia działa od dzisiaj w Świętochłowicach
Chwila, kiedy dziecko trafia do okna życia często decyduje o być albo nie być dzieci, które tu trafiają. W Świętochłowicach otwarto dziś kolejne na Śląsku okno życia. Okno, które jest ratunkiem dla niechcianych noworodków. Jak mówi abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, “-życie nas uczy, że dochodziło nawet do porzuceń, a więc w takich sytuacjach lepiej okno ratujące życie, tak jak łódź ratunowa, koło ratunkowe.” Takich kół ratunkowych, łącznie ze świętochłowickim w całym województwie jest już dziesięć. Najwięcej niemowląt, bo aż czworo oddanych zostało w Katowicach-Bogucicach. Jak mówi siostra Celina ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Jadwigi, dzieci zostały uratowane, bo nie zostały zostawione na pewną śmierć byle gdzie, tylko tu – po to, by mogły żyć dalej. By mogły mieć normalne zycie. Normalne życie mają rownież dzieci pozostawione w innych oknach życia w regionie.
Zaraz po bogucickim, najwięcej dzieci pozostawiono w oknie w Katowicach- Ligocie oraz tym w Gliwicach. Po jednym dziecku znaleziono w Piekarach Śląskich, Częstochowie i Mikołowie. Póki co, okno życie nie zapełniło się ani razu w Sosnowcu, Jastrzębiu Zdroju, Bielsku-Białej i Świętochłowicach. Mimo, że w całym kraju jest ich coraz więcej, przychylnym okiem nie patrzy na nie Organizacja Narodów Zjednoczonych. Komitet Praw Dziecka ONZ planuje skłonić Unię Europejską do wydania zakazu umieszczania dzieci w oknach życia. “-Komisja patrzy na to inaczej, uważając, że każde dziecko powinno mieć imię, nazwisko, prawo do wiadomości kim są jego rodzice, skąd się wywodzi…”- mówi była eurodeputowana, Genowefa Grabowska. :”-Nasze sumienie, moralność, mocniej przemawia nam do swiadomości niż ONZ i KE. Uważamy, że te 50 dzieci uratowanych w Polsce w ostatnich 6 latach jest argumentem do tego, żeby takie okna zycia otwierać” – mówił dzisiaj w Świętochłowicach prezydent miasta, Dawid Kostempski.
Potem otwierają się też serca ich przyszłych rodziców. Po niemowlaki z okien życia w kolejkach ustawiają się pary gotowe na adopcję.”Zgłaszamy ten przypadek do Sądu Rodzinnego, który podejmuje dalsze kroki w zależności od okresu w jakim się to dzieje to trwa od 2- 3 tygodni, kiedy to dziecko jest przenoszone do ośrodka adopcyjnego” – mówi Dariusz Skłodowski, dyrektor szpitala w Świętochłowicach, gdzie uruchomiono dzisiaj okno życia. Stąd już prosta droga do normalności, normalności której zabrakło na starcie ich życia.
