RegionSport

Ruszyła piłkarska wiosna! Na początek sensacja w Bielsku! W poniedziałek derby

Jaga to zawsze przeciwnik nieobliczalny. Dzisiaj bielszczanie mieli tylko z jednego powodu ułatwione zadanie w defensywie. Napastnik Jagielloni, Niki Dżałamidze został wyeliminowany z gry w tym sezonie przez groźną kontuzję kolana.  Bielszczanie też mają straty – z klubu odeszło kilku zawodników, a Ireneusz Jeleń, który zimą medialnie odchodził i wracał do Podbeskidzia, jest bliski przejścia do Górnika.

Zabrzanie zagrają w poniedziałek. W derbowym pojedynku podejmą rywala zza miedzy – Piasta Gliwice. W zabrzańskiej ekipie trwają gorączkowe starania, aby w meczu zagrał “prezes”. Pod nieobecność sprzedanego zimą Milika, to właśnie na Nakoulmie będzie spoczywał główny ciężar gry w ataku. Ale na razie spoczywa na nim balast kontuzji. Prejuce Nakoulma przeszedł specjalistyczne badania. Wyniki są optymistyczne… “- W klinice u doktora Ficka w Bieruniu Prejuce został poddany badaniu USG, którego wynik wykazał, że zawodnik doznał niewielkiego naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda “- informuje Bartłomiej Spałek, fizjoterapeuta Górnika Zabrze. Spałek zapowiada, że sztab medyczny Górnika zrobi wszystko co w jego mocy, by “Prezes” zagrał w poniedziałek z Piastem. – “Już dziś Prejuce przeszedł specjalistyczne zabiegi. Jutro od rana będzie leczony m.in. Algonixem, czyli leczniczymi prądami. Szansa na jego występ z Piastem jest, zresztą samemu “Prezesowi” bardzo na tym zależy. Po powrocie z Afryki był bardzo pozytywnie nastawiony przed inauguracją wiosny” – dodał Spałek.

Piast będzie wiosną jedną wielką niewiadomą. Skład praktycznie bez zmian, a sztab szkoleniowy na przemian mówi o walce o utrzymanie się i apeluje do kibiców, aby studzili sobie głowy i nie spodziewali się w pierwszych meczach cudów, bo ekipa z Okrzei wciąż się buduje i dociera.  Piast na Roosevelta nie wystąpi w optymalnym składzie. Na poniedziałkowy mecz z Górnikiem Zabrze do składu nie będą brani pod uwagę Wojciech Kędziora i Mariusz Zganiacz. Najskuteczniejszy napastnik Piasta tydzień temu doznał skręcenia stawu kolanowego.

W niedzielę na Cichej będzie naprawdę niebiesko. Ruch Chorzów zmierzy się z Lechem Poznań. “- Jest czterech pewniaków w składzie. W tym dwóch szkoleniowców” – żartował na konferencji prasowej trener Jacek Zieliński, którego nie opuszcza dobry humor, choć kilku podstawowych zawodników, jak jeszcze jesienią by się wydawało, jest kontuzjowanych. Nie ma już Niebieskimi Arkadiusza Piecha, który gra już w tureckim Sivassporze. Na Cichą wrócił za to po latach Marcin Baszczyński, który odważnie zapowiada w niedzielę 3 punkty dla Ruchu w starciu z Kolejorzem. Jednak na temat wyników całej wiosennej rundy “Baszczu” mówić nie chce. “- Deklaracje składałem kiedyś w Polonii Warszawa, a potem na boisku to zupełnie inaczej wyglądało. Dlatego teraz nie będę niczego deklarował. Mogę tylko powiedzieć, że nie chcielibyśmy utknąć w tym nieciekawym punkcie z jesieni. Na zgrupowaniu w Turcji każdy bardzo się starał, więc moim zdaniem wiosną nasza gra będzie wyglądała zupełnie inaczej.”

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button