RegionWiadomość dnia

Polowanie na rolników! Oszuści chcą pieniędzy za pomoc w uzyskaniu dotacji

Przespać takiej okazji nie sposób. Ze wspólnej kasy uszczknąć może każdy, kto tylko ma ziemię. Robert Worwąg, rolnik spod Mykanowa, już czeka na dopłaty unijne. Do swoich stu hektarów ma dostać 80 tysięcy złotych. – Wiadomo, że trzeba spełnić odpowiednie warunki, żeby te płatności uzyskać. Czyli zachować dobrą kulturę rolną, rzeczywiście uprawiać ziemię osobiście. Za to zaocznie niektórzy próbują na rolnikach zarobić. Adam Poręba z Lisowic koło Lublińca dostał pismo, w którym firma podająca się za agencję rolną domaga się od niego prawie 250 zł. Opłata miałaby mu pomóc w uzyskaniu dopłaty. – Skontaktowałem się z agencją i w agencji powiedzieli, że to nie jest ich ani logo, ani nic do końca i odesłali mnie na policję z tym.

Takich pism w cały regionie zostało wysłanych znacznie więcej. Instytucje publiczne, które powołane są do pomagania rolnikom w uzyskaniu dopłat ostrzegają przed naciągaczami. Dziś z rolnikami spotkali się w Mykanowie koło Częstochowy. – Nasza agencja nie ma nic wspólnego z tym procederem. Informuję także, że prezes agencji złożył doniesienie do prokuratora generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tym zakresie – wyjaśnia Stanisław Gmitruk, śląski oddział ARiMR. Nie wiadomo w jaki sposób prywatna firma uzyskała dane rolników, którzy od lat korzystają z dopłat. W samym województwie śląskim takie uprawnienia przysługują prawie 50 tysiącom osób. – Wniosek powinien wypełnić sobie zasadniczo rolnik, ale z uwagi na trudności różnego rodzaju, to zawsze doradcy służą pomocą w wypełnianiu wniosków, natomiast pracownicy agencji nie mogą tego robić – tłumaczy Krystian Brząkalik, Stowarzyszenie “Wspólnota”.

Wnioski przyjmowane będą od 15 marca do połowy maja. Eksperci przekonują, że droga do przyznania dopłaty jest prosta. – Do czerwca trzeba kupić materiał siewny, wysiać na pole, mieć fakturę od dostawcy, który ma prawo do sprzedaży takiego materiału siewnego i wystąpić z wnioskiem, który jest na stronie agencji rynku rolnego – oznajmia Tomasz Żabiński, Agencja Rynku Rolnego.

Starania o unijne pieniądze jak co roku budzą spore emocje. Ważne, żeby sięgając po nie nie dać się wplątać w nieczystą grę.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button