Alkoholowy gang rozbity. Sprzedali 72 tys. litrów skażonego spirytusu
7-osobowa grupa działała nie tylko na Śląsku ale i w województwie łódzkim. Alkoholową grupę śledczy z cieszyńskiego Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą rozpracowywali od dwóch lat. Kiedy zebrano już wystarczają ilość dowodów na przestępczy proceder, policja wkroczyła jednocześnie do kilku mieszkań w Łodzi i Cieszynie. Obława była zakrojona na szeroką skalę – brało w niej udział łącznie ok. 60 policjantów. Zatrzymaniami w Cieszynie zajęli się miejscowi policjanci, śląscy antyterroryści oraz mundurowi z bielskiego pododdziału prewencji. W Łodzi do mieszkań wkroczyli oficerowie CBŚ.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z POLICYJNEJ AKCJI W CIESZYNIE I ŁODZI
Łącznie stróże prawa zatrzymali siedmiu członków spirytusowego gangu. Na czele grupy stał 47-letni cieszynianin. W jej skład wchodzili zarówno mieszkańcy Cieszyna jak i Łodzi. Właśnie stamtąd sprowadzano nielegalny spirytus. Na bazie skażonego alkoholu grupa produkowała podróbki znanych gatunków wódek. Spirytus na którym gang zarabiał “kokosy” zamieniając go w gatunkowe wyroby, to skażony alkohol, który członkowie grupy „odkażali” równie szkodliwymi dla zdrowia chemikaliami. Policja zabezpieczyła etykiety podrabianych alkoholi, butelki, kapslownice i same kapsle do zamykania butelek, a także aromaty i chemię potrzebna do “produkcji” podróbek. Znaleziono także sam czysty spirytus, w postaci nieprzetworzonej. Rozlewany był do litrowych butelek, jako spirytus rektyfikowany z etykietą polskiego producenta. Alkohol trafiał na czarny rynek w całym kraju. Gang handlował także tytoniem- oczywiście omijając akcyzę. I oczywiście podrabiając znane marki tytoniów. Wstępnie ustalono, że przestępcy uszczuplili Skarb Państwa na kwotę prawie 3,5 miliona złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy i prowadzący ją policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
