Latem rusza wyprawa po ciała polskich himalaistów na Broad Peak
Plany zorganizowania takiej wyprawy ogłosił dzisiaj podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w Świętochłowicach kierownik projektu “Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015” Artur Hajzer. Wyprawa ma ruszyć na Broad Peak na przełomie czerwca i lipca. Jej członkowie mają sprowadzić stamtąd ciała dwóch polskich wspinaczy – Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbeki. Obaj uczestniczyli w 4-osobowym ataku na Broad Peak. Była to pierwsza udana zimowa próba zdobycia ośmiotysięcznika. Podczas schodzenia ze szczytu do obozu powróciło tylko dwóch himalaistów – Artur Małek i Adam Bielecki. Z Berbeką i Kowalskim zerwał się kontakt, nie wrócili do obozu IV na wysokości 7400 metrów. Nie udało się ich odnaleźć. Szef zimowej wyprawy na Broad Peak – Krzysztof Wielicki – w piątek poinformował o jej zakończeniu. Macieja Berbekę i Tomasza Kowalskiego uznano za zmarłych.
Wyprawa po ciała alpinistów będzie pierwszą taką eskapadą w historii polskiego himalaizmu. Nigdy wcześniej nie znoszono ciał wspinaczy z wysokości ok. 8 tys metrów. Wcześniej – w 2008 roku – właśnie z Broad Peak zniesiono ciało austriackiego alpinisty, Markusa Kronthalera. Artur Hajzer zapowiedział dzisiaj zorganizowanie polskiej wyprawy latem tego roku. Jego zdaniem przełom czerwca i lipca będzie najlepszym okresem. Na szczyt wejdzie od 6 do 10 osób. Koszt wyprawy będzie niebagatelny – ok. 20 tys zł na jedną osobę. Część kosztów ekspedycji pokryje Ministerstwo Sportu.
