RegionWiadomość dnia

Wybory w Rybniku 21 kwietnia. Kandydaci do Senatu

Wygrać Senat Mirosławowi Dużemu wcale łatwo nie będzie. Zamiast z trzema najlepszymi zawodnikami w skata, zmierzyć będzie musiał się z siedmioma twardymi graczami politycznymi. Karciane sztuczki, jednak, jak sam mówi były burmistrz Łazisk – mogą się przydać. – Trzeba umieć blefować, trzeba umieć walczyć o swoje. Trzeba umieć współpracować z drugim, aby ograć kogoś innego. Egzamin z politycznych taktyk zdany celująco, mimo że Mirosław Duży to kandydat PO z kolejnego rozdania. Przed nim startu w wyborach uzupełniających do Senatu odmówiły rządzącej partii dwie osoby, wśród nich prezydent Rybnika Adam Fudali.

W Rybniku bynajmniej nie ma miejsca na kiełbasę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Tylko lojalne nawiązanie do zakupów, z których zasłynął już lider tej partii. Bolesław Piecha w swojej kampanii postawił nie tylko na kupowanie wielkanocnych przysmaków, ale też szeroko zakrojoną agitację. Co istotne, mandatu senatora, jak zapewnia Piecha, nie traktuje wyłącznie w kategoriach wygodnego fotela na Wiejskiej. – Kwestia Senatu to nie kwestia ławki w parku, czy latarni. A zdaniem Piechy przyszłości Śląska. To także, a może przede wszystkim poważna walka o władzę, w której liczy się każdy mandat. Nawet ten pojedynczy senatorski, stąd nie bez powodu wsparcie czołowych polityków PiS-u. – Mamy sytuację kryzysu. Mamy sytuację pewnych rosnących różnic między biednymi, czy średnio zaawansowanymi, a najbogatszymi. Sytuację coraz większej niesprawiedliwości społecznej – zaznacza Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu.

O sprawiedliwość, tyle że drogową powalczyć w Senacie zamierza kandydat Ruchu Autonomii Śląska. Nie bez powodu Paweł Polok kampanię prowadzi z furmanki, z której prędkością jak mówi, będzie trzeba się poruszać bocznymi drogami, gdy autostrada A1 będzie płatna. – To ma na celu zrzucenie ruchu na drogi lokalne, bo innego celu nie widzę– mówi Paweł Polok, kandydat RAŚ do Senatu. Najważniejszym celem jednak, jak mówi kandydat na senatora, nie będą dla niego tylko drogi. – Cel jest jasny – autonomia dla Śląska. Autonomia dla wszystkich regionów, które tego chcą, plus oczywiście ochrona naszego dziedzictwa kulturowego.

W wyścigu o fotel senatora staruje w sumie osiem osób. W tym dwoje kandydatów niezależnych, a także jeden spoza województwa śląskiego. Janusz Korwin-Mikke znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, nawet w wyborczych zmaganiach nie przebiera w słowach. – Jeśli w Senacie będzie jeden senator z PO więcej, czy z PiS-u, to nie ma żadnego znaczenia. Natomiast jak pojawi się człowiek, który uważa, że wszystko to jest jedna banda kryminalistów, która powinna raczej siedzieć w więzieniu niż w parlamencie, to wtedy coś się zmieni.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ostateczny wynik uzupełniających wyborów do Senatu ma także dodatkowe znaczenie. – Może pokazać jakie mamy tendencje polityczne wśród wyborców. Kto rzeczywiście zyskuje na popularności, kto ją traci, kto ją utrzymuje – tłumaczy dr Bogdan Pliszka, politolog.

Karty zostaną odkryte już za niecały miesiąc, bo do urn mieszkańcy ziemi rybnickiej pójdą 21 kwietnia. Do tego czasu może jeszcze dojść do niejednej przedwyborczej rozgrywki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button