RegionWiadomość dnia

Wszystko, co powinniście wiedzieć o jajkach

Święcenie pokarmu to finał wieńczący przygotowanie i przystrajanie wielkanocnego koszyka. W nim prócz chleba i wędlin najważniejsze jest jajko, a ile koszyków, tyle na nie pomysłów. – Surowych nie zauważyłem, jajecznicy też nie było w środku. Ale jajka pod różnymi postaciami: w mundurkach i bez, czekoladowe też się zdarzają. Szczególnie to jest brane bardziej pod dzieci. Trochę trudno mówić o tym, że to symbol nowego życia, natomiast jakąś tam symbolikę ma – uważa o. Piotr Kruk, dominikanin, Parafia Przemienienia Pańskiego w Katowicach. Symbolem powoli stają się też te jajka. Leszek Jęczmyk z Katowic ozdabia je w wyjątkowy sposób od blisko pięćdziesięciu lat. Jednej kraszance poświęca nawet osiem godzin. Jak podkreśla praca jest równie czasochłonna, co satysfakcjonująca. – Są tacy, którzy mi mówią: ty byś mógł interes na tym zrobić. Ja uważam, żebym musiał nie żyć, tylko jajca skrobać, a tak nie idzie.

Do charytatywnej akcji przystrajania pisanek włączyli się też między innymi piłkarze Wisły Kraków i Podbeskidzia Bielsko-Biała. – Pomysł bardzo sympatyczny. Przybliża kibiców do drużyny, święta do drużyny i kibiców, więc wydaje się, że pomysł zacny – uważa Arkadiusz Głowacki, piłkarz Wisły Kraków.

– To jest czas, który można spędzić z rodziną i każdy lubi święta, czy to wielkanocne, czy Bożego Narodzenia. święta to święta. Jest czas na odpoczynek – dodaje Fabian Pawela, piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Gdy już jajka się przygotuje, pomaluje i poświęci, to najwyższy czas na konsumpcję. Znawcy tematu jednak przestrzegają. Żeby je zjeść, trzeba wiedzieć jak. – Święcone jajka powinny w zasadzie zgodnie z tradycją być zjedzone w całości. Nie powinno się ich wyrzucać, natomiast skorupki, niegdyś bardzo baczono na to, żeby skorupki nie były wyrzucane. Wynoszono je często do ogródków, wrzucano w rabaty, dodawano nawet do paszy zwierząt – tłumaczy dr Grzegorz Odoj, etnolog.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

A do tegorocznej Wielkiejnocy chciałoby się dodać tylko odpowiedniej pogody. – Trudno się cieszyć, jak zimno jest. To trudno jest tak. Wszyscy myślą, że Boże Narodzenie – oznajmia Helena Targiel, która sprzedaje ozdoby świąteczne.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button