Częstochowa, Bielsko-Biała: Rodzice z promilami
W Bielsku mężczyzna i towarzyszące mu kobiety spożywali alkohol. Bawili się na tyle dobrze, że zupełnie nie zwracali uwagi na ich zanoszące się od płaczu dzieci. Odgłosy domowej imprezy i głośny płacz maleństw zaniepokoił na szczęście innych mieszkańców budynku, którzy wezwali na miejsce policjantów. W mieszkaniu panował ogólny nieład. Ubrania porozrzucane były po brudnej podłodze, a na stole stały butelki po alkoholu i piwie. Policjanci alkomatem przebadali 52-letniego mężczyznę i jego 40-letnią konkubinę. Oboje rodzice mieli ponad 3 promile alkoholu w organizmie i w tym stanie „sprawowali” opiekę nad swoją półroczną córeczką. Niewiele mniej wykazało badanie 22-letniej kobiety, która uczestniczyła w tej imprezie. Kobieta miała we krwi ponad 1,5 promila alkoholu i „opiekowała” się swoim maleńkim synkiem.
Dzieci po przebadaniu w szpitalu zostały otoczone opieką. Chłopczyk trafił pod opiekę krewnych 22-latki, a dziewczynka została umieszczona w Domu Dziecka. Nietrzeźwi rodzice zostali zatrzymani – kiedy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Identyczną interwencję musieli podjąć policjanci w Częstochowie. Tutaj pijany tata miał pod kuratelą 1,5-roczną córeczkę. 37-latek wydmuchał ponad 3 promile! W tym stanie wyszedł na spacer z dzieckiem. Pijanego mężczyznę zauważono w miejskim monitoringu.