Utrudnienia w ruchu w Katowicach w związku z V Europejskim Kongresem Gospodarczym
To wydarzenia wzbudza wielkie zainteresowanie w mediach i to nie tylko tych biznesowych. Gospodarczy szczyt w Katowicach rusza w poniedziałek. – W całym mieście widać, że Kongres się zbliża. Mamy flagi, mamy strzałki, mamy rozkłady jazdy specjalnie przygotowanych busów, także całe miasto zaczyna już żyć kongresowym życiem – zaznacza Marta Stach, rzecznik Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Europejski Kongres Gospodarczy w stolicy Górnego Śląska zagości już po raz piąty. Co roku z coraz większym rozmachem, buduje wizerunek na świecie całej aglomeracji. – Jeśli co roku kilka tysięcy najważniejszych ludzi w Europie spotyka się w Katowicach, to znaczy, że możemy się również my, mieszkańcy Śląska pokazać – uważa Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Już nie tylko Europie, Kongres swoim zasięgiem wykracza poza granice Starego Kontynentu, o czym świadczy między innymi lista zaproszonych w tym roku gości. – Duża delegacja z Afryki, z Chin, czy Indii. Będziemy rozmawiać o tym co najważniejsze, czyli jak stymulować wzrost gospodarczy w Europie – mówi Wojciech Kuśpik, współorganizator Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W Europie, w której od kilku lat tematem numer jeden jest kryzys i poszukiwanie dróg wyjścia europejskiej gospodarki na prostą. Biznesowe spotkania w Katowicach mają w tym pomóc. Tak olbrzymie przedsięwzięcie, co roku powoduje też duże utrudnienia dla mieszkańców, trzy dni kongresowe oznaczają komunikacyjną rewolucje w ścisłym centrum miasta. – Poza wszystkimi plusami, trzeba liczyć się z tym, że pewne utrudnienia szczególnie związane z parkowaniem, czy ze wzmożonym ruchem samochodowym nastąpią w miejscach, gdzie ten Kongres się odbywa – informuje Jakub Jarząbek, rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach.
Kierowcy powinni przede wszystkim uważać w okolicy Placu Sejmu śląskiego, placu Chrobrego i części ulicy Ligonia – te miejsca będą całkowicie wyłączone z ruchu. Natomiast zakaz parkowania będzie dotyczył części ulic: Sienkiewicza, Ligonia, Matejki i Placu Wolności. Dodatkowo zakaz zatrzymania się będzie obowiązywał na ulicy Uniwersyteckiej i Dworcowej. Do normy, przynajmniej w zakresie miejskiej komunikacji, wszystko powinno wrócić w środę późnym wieczorem. Czy goście Kongresu do tego czasu znajdą receptę na gospodarczą zapaść? Katowice to co prawda jeszcze nie Davos, ani Krynica, ale nie jeden interes już udało się tu załatwić. – Wiele z tych osób nigdy nie przyjechałoby do Katowic, gdyby nie Europejski Kongres Gospodarczy. Przecież będziemy gościć wielu gości ze świata biznesu i polityki – podsumował Piotr Uszok, prezydent Katowic.
