RegionWiadomość dnia

Jerzy Gorzelik odwołany z funkcji wicemarszałka śląskiego. Koalicja od dzisiaj bez RAŚ

W tym związku źle działo się od dłuższego czasu. Bliskość wyraźnie im przeszkadzała. Dziś doszło do rozwodu. “-Czuję się odprężony. Już w 2010 roku mówiłem, że RAŚ może być w koalicji, może być w opozycji i pod tym względem nic się nie zmieniło” – mówił dzisiaj odwołany już członek zarządu województwa, Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska. Po dwóch i pół roku współrządzenia w regionie lider Ruchu Autonomii Śląska został przez radnych odwołany ze stanowiska członka zarządu województwa. Sam zresztą tego chciał, zrywając wcześniej sejmikową koalicję z Platformą Obywatelską. “-Po prostu pękł, zobaczył jaki to jest ogrom zadań, że nie jest w stanie go zrealizować, szukał pretekstu żeby się z tego wymyć” – mówi z kolei Mirosław Sekuła z PO, marszałek województwa śląskiego.

Tego samorządu RAŚ firmować swoim szyldem dłużej już nie chciał. Zależność w decyzjach od partyjnej centrali- to główny zarzut Jerzego Gorzelika wobec marszałka Mirosława Sekuły. Eksperci w szczerość intencji lidera autonomistów po prostu nie wierzą. “-PO przestaje być tą lokomotywą, która ciągnie do przodu, po co tak naprawdę Gorzelikowi koalicja z PO, która w sumie podejrzewam że zaczyna powoli ciążyć” – argumentuje politolog, Bogdan Pliszka. Tak jak zdaniem Gorzelika szkodliwa dla interesów Śląska jest polityka personalna Platformy. “-Fachowców w wielu dziedzinach brakuje, a my pozbywamy się tych, których mamy. Po tej bolesnej lekcji jaką były Koleje Śląskie powinniśmy już wiedzieć, że fachowiec jest na wagę złota, nie jest od tego by go lubić, nie jest od tego by legitymować się odpowiednią legitymacją partyjną”- dodaje Gorzelik.

Ustawiony – według lidera autonomistów – konkurs na nowego dyrektora Muzeum Śląskiego to najbardziej dobitny tego przykład. “-Troszeczkę żałuję, że pan marszałek Gorzelik, który zajmował się muzeami, nie zdecydował się wcześniej na rozpisanie tego konkursu, bo myślę, że ten niepokój i ta burza, która została zupełnie niepotrzebnie wywołana wokół tego tematu nie miałaby miejsca. Jest rozpisany konkurs, myślę, że pan dyrektor Jodliński również do konkursu stanie”-uważa Aleksandra Gajewska, wicemarszałek województwa.

A kto stanie teraz u boku PO i PSL by w sejmiku zbudować stabilną większość? Rozmowy nadal trwają. Po wyjściu RAŚ, koalicja ma przewagę tylko jednego głosu i to tylko dlatego, że jednemu z radnych PiS mandat zawieszono. Już wkrótce może to jednak zmienić decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego. “-Będziemy wiedzieli,i czy następna osoba, która na liście Prawa i Sprawiedliwości znajdowała się w wyborach samorządowych, otrzyma mandat i zasiądzie. Jeżeli zasiądzie to wówczas będzie sytuacja niezwykle ciekawa bo oznaczałoby to, że opozycja będzie miała tyle samo głosów co koalicja rządząca, więc absolutny pat”- wylicza Michał Wójcik radny sejmiku wojewódzkiego z ramienia Solidarnej Polski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

I choć działacze Platformy uśmiechali się ostatnio do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wszystko wskazuje na to, że do końca kadencji marszałek Sekuła będzie miał w regionie władze absolutną.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button