Zbiornik, w którym utonął 7-latek w Sosnowcu zostanie zasypany
Miasto feralny zbiornik zasypie na swój koszt. teren na którym znajdują się budynki dawnej przepompowni kupił ponad 10 lat temu prywatny właściciel. Urzędnikom – po tragedii do której doszło w minioną niedzielę – nie udało się jednak z nim skontaktować ani telefonicznie, ani listownie. Magistrat postanowił więc działać na własną rękę. Urząd Miasta w Sosnowcu zdecydował o zasypaniu zbiornika. Koszty pokryje samorząd.
Nadal jednak otwartym pytaniem zostaje – kto dopuścił się na terenie dawnej przepompowni zaniedbań? Teren był kontrolowany pod względem bezpieczeństwa na początku maja tego roku. Wtedy jeszcze wbudowane w betonowe konstrukcje zbiorniki miały metalowe klapy. Kiedy jednak w minioną niedzielę dzieci z pobliskiego osiedla Bór bawiły się tutaj – klap już nie było. Do niezabezpieczonego zbiornika wpadł 7-letni chłopiec. Drugi z chłopców zaalarmował jednego z przechodniów, który wezwał pomoc. Niestety, nurek ze zbiornika wyciągnął nieżyjącego już chłopca. Śledztwo w tej sprawie prowadzi sosnowiecka prokuratura.
