Czas na rowerowe Eldorado! Za dwa lata ruszy międzymiastowa wypożyczalnia rowerów

Wystarczy chwila, dziesięć złotych w kieszeni i rower można mieć na cały dzień. Takie wypożyczalnie działają w Katowicach od tygodnia. Będą czynne aż do października. A amatorów dwóch kółek nie brakuje. – Największe zainteresowanie jest podczas wypożyczalni mobilnych, które rozkładamy w miejscach większych imprez kulturalnych w Katowicach – opowiada Marcin Sroka, koordynator projektu “Street by bike”. Wkrótce rowerzystów w całym województwie może być o wiele więcej. Wszystko dzięki pomysłowi  Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Już za dwa lata ma ruszyć międzymiastowa wypożyczalnia rowerów. Teraz mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły, gdzie takie wypożyczalnie mają się pojawić. Zgodnie z założeniami projektu, będą wytyczone też nowe ścieżki rowerowe. – Trasy nie będą przebiegały tylko na terenach rekreacyjno-sportowych. W głównej mierze muszą być wytyczone na już istniejących drogach publicznych, dlatego to będzie obowiązek dość duży po stronie gmin – wyjaśnia Dawid Kostempski, przewodniczący Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.

Pytanie czy gminy są gotowe na przyjęcie rowerzystów. Michał Kucewicz, jest miłośnikiem rowerów, a dodatkowo kolarzem amatorem. Według niego, miasta muszą jeszcze sporo poprawić. – Bardzo dużo jest dziur na ścieżkach i często są to ogromne dziury. Poza tym stawiane są słupy, czy znaki na środku ścieżek.

W pierś biją się też katowiccy urzędnicy, którzy przyznają, że do zrobienia jest sporo. Jednocześnie zapewniają, że Katowice dla rowerzystów są coraz bardziej przyjazne. – Przebudowa śródmieścia zmusza do tego, że wszyscy, którzy pracują w centrum, chyba przyznają mi rację, że najlepiej jest dostać się tu tramwajem albo rowerem – podkreśla Jakub Jarząbek, rzecznik UM w Katowicach.

Oby po zakończeniu przebudowy, chętnych do jazdy rowerem było więcej, niż do jazdy tramwajem.