Koniec śledztwa w sprawie KWK WUJEK-ŚLĄSK. 56 osób na ławie oskarzonych
Do podziemnego pożaru doszło 18 września 2009 roku. Na głębokości 1050 metrów w zagrożonym rejonie znajdowało się 55 górników. 12 z nich zginęło na miejscu, kolejnych ośmiu zmarło w szpitalach. 35 górników zostało ciężko rannych. Śledztwo prowadzili policjanci z wydziału kryminalnego śląskiej policji pod nadzorem katowickiej prokuratury. Przesłuchano kilkuset świadków, zgromadzono ogromne ilości materiału dowodowego i dokumentacji. O opinie śledczy poprosili biegłych z zakresu górnictwa z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Zarzuty w toku śledztwa postawiono 56 pracownikom dozoru i wykonawczym Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” Ruch „Śląsk” w Rudzie Śląskiej. Zarzuty obejmują sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego dla życia i zdrowia wielu osób przy działaniu w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, poświadczenia nieprawdy w dokumentacji technicznej związanej z odbiorem i rozpoczęciem eksploatacji ściany 409 oraz narażenia pracowników na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez zezwolenie na przebywanie i roboty w strefie szczególnego zagrożenia tąpaniami. Akt oskarżenia w tej sprawie dzisiaj skierowano do katowickiego sądu.
