Polska Mistrzem Europy w piłce nożnej! Reprezentacja Polski Kobiet U-17 pokonała Szwecję 1-0!

Marzeniem była pierwsza czwórka. Ale reprezentantki Polski w piłce nożnej do lat 17 na Mistrzostwach Europy w Szwajcarii postanowiły zagrać o wszystko. – Czy któraś Szwedka sprawiała ci trudność? Nie. Zawsze, gdzie nie było mnie, byłaś ty, gdzie nie było ciebie, byłam ja. Czyli uzupełniamy się? Wszędzie – opowiadają Urszula Wasil i Sylwia Matysik, reprezentantki Polski.

Gra zespołowa – klucz do sukcesu. – Jestem bardzo dumna. Jestem dumna z całej drużyny, a nie tylko z tej bramki – mówi Ewelina Kamczyk, strzeliła zwycięskiego gola. Pochodząca z Krzyżanowic pod Raciborzem Ewelina Kamczyk w finale ze Szwedkami zdobyła jedną, zwycięską bramkę. – Kiedy obejmowałem reprezentację U17 to pierwszy mecz międzypaństwowy, który rozgrywałem, to był mecz Polska – Szwecja na stadionie w Sosnowcu. Wtedy zwyciężyliśmy 3:1 – wspomina Zbigniew Witkowski, trener reprezentacji kobiet do lat 17. Tym razem wynik skromniejszy, ale znacznie ważniejszy, bo przecież na wagę mistrzostwa.

W ostateczne zwycięstwo swojej córki i jej koleżanek z drużyny, głęboko wierzyła Daria Kamczyk, mama Eweliny. Choć jak przyznaje, od dzieciństwa pchała ją w zupełnie inną stronę. – Denerwowało mnie to, że ona grała, więc zapisałam ją na tańce do takiego “Uśmiechu”, gdzie chodziła przez rok. W końcu miała przyjść znowu na trening piłki nożnej i powiedziała mi: mamo muszę tam iść – zaznacza Daria Kamczyk, mama Eweliny.

Taniec z piłką wyszedł jej znacznie lepiej. Sukces w Szwajcarii to na przestrzeni lat dopiero trzeci złoty medal w historii polskiej piłki nożnej. Po Mistrzostwie Olimpijskim z Monachium i Mistrzostwie Europy piłkarzy do lat 18 z 2001 roku. Tym bardziej z dumy pęka klub Unia Racibórz, w którym grają trzy reprezentantki Polski do lat 17. – To co się wydarzyło wczoraj – zdobycie Mistrzostwa Europy przez zawodniczki do lat 17 – to w dzisiejszych czasach już się zdarzyć nie powinno, ale przez to sport jest piękny, że tak się stało – mówi Remigiusz Trawiński, prezes Unii Racibórz. Do tego nieprzewidywalny, przynajmniej biorąc pod uwagę statystyki. W naszym kraju zarejestrowanych jest raptem pół tysiąca piłkarek do lat 18. Dla porównania w Szwecji jest ich 200 razy więcej. – Piłka nożna kobiet jest traktowana troszeczkę po macoszemu w PZPN. Myślę, że ten sukces pokazał jednak wszystkim, że warto inwestować w piłkę nożną kobiet – podkreśla Zbigniew Cieńciała, dziennikarz sportowy.

Przed nimi jeszcze wiele do zdobycia. Nie tylko kolejnych bramek i pucharów. Ewelina i Ewa mają wspólną miłość. Nawet na boisku są gotowe o nią się bić. – Podoba nam się ten sam chłopak i to jest Cristiano Ronaldo. Walczymy o niego cały czas, całe życie. Wynikł między nami konflikt o Ronaldo – mówi Ewelina Kamczyk, reprezentantka Polski. Mierzyć można wysoko, zwłaszcza, gdy ma się potencjał. Nie tylko ten sportowy.