RegionWiadomość dnia

Od 1 lipca segregujemy śmieci! Wchodzi w życie ustawa śmieciowa i śmieciowa rewolucja!

Joanna Jokel-Kijewicz śmieci segreguje już od jakiegoś czasu wszystko po to, by te zmiany przejść łagodnie. Segregowanie śmieci od lipca przynosi jednak bardziej wymierne korzyści. “-Nas jest czworo, więc chociażby taki prosty matematyczny. Przy segregacji będziemy płacić 44 zł, a gdybyśmy tego nie robili to byśmy mieli 15,50 od osoby a tak to jest 11. Więc tu już jest miesięcznie jakaś tam oszczędność” – mówi Joanna Jokel-Kijewicz, mieszkanka Chorzowa. Oszczędzanie na śmieciach w każdym mieście wygląda inaczej. W Gliwicach na przykład stawka za wywóz śmieci będzie naliczana od metra kwadratowego mieszkania. I będzie się wahała od 5 do 40 groszy i zależeć będzie od tego, czy to śmieci segregowane czy nie. Większość miast zdecydowała się jednak na prostszy system, w którym cena jest uzależniona od liczby mieszkańców.

“-14 zł za śmieci segregowane od osoby i 20 zł za śmieci niesegregowane od osoby. Istnieje także propozycja prezydenta miasta, aby zróżnicować na terenie miasta sposób obliczania, a także wysokość stawki” – mówi Jakub Jarząbek, Urząd Miasta Katowice. Gminy różnią się również sposobem segregowania śmieci. Każda z nich szukała takiego rozwiązania, które najmniej obciąży mieszkańców i najłatwiej pozwoli się im oswoić z rewolucją. “-Jest możliwość “n” ilości pojemników. Zastosowania “n” pojemników. Rozpoczynamy naszą segregację w układzie trzech pojemników, a więc mokre suche i szkło” – mówi Ryszard Łukawski, zastępca prezydenta Sosnowca. W Rudzie Śląskiej urzędnicy poszli jednak o krok dalej i dołożyli czwarty pojemnik. “-Do naszych domów, na osiedla trafią kubły, gdzie oddzielnie będziemy składować odpady. Szkło oddzielnie” – mówi Adam Nowak z UM w Rudzie Śląskiej.

Zatem szkło trafi do dwóch kontenerów – do białego szkło białe, do zielonego kolorowe. Oprócz tego wszędzie będą pojemniki niebieskie na papier, żółte na tworzywa sztuczne i wielomateriałowe na przykład kartony po mleku czy sokach. Baterie, świetlówki i resztę sprzętów elektrycznych trzeba będzie dostarczać do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Na tym zmiany się jednak nie kończą bo w śmietniku w poniedziałek 1 lipca odnajdziemy jeszcze pojemniki o kolorach brązowym lub czarnym. Te budzą największe obawy. “-Obawiam się jednego pojemnika i on jest na odpady organiczne, nie bardzo sobie to wyobrażam, ale warto spróbować” – mówi Joanna Jokel-Kijewicz, mieszkanka Chorzowa.
 
Na próby już czas był, od poniedziałku 1 lipca trzeba będzie śmieci segregować, bo jeśli nie – to czeka kontrola. “-Będą wspólne patrole pracowników urzędu miasta i straży miejskiej, które będą kontrolowały. Jeżeli takie przypadki jak pan mówi będą miały miejsce, niestety cały blok będzie płacił jak za odpady nie segregowane”- mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. Dlatego warto pilnować siebie i sąsiadów, głównie po to by płacić mniej za odbiór śmieci.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button