RegionWiadomość dnia

Może dotknąć każdego z nas. Jak sie przed nim uchronić?

Z udarem słonecznym wygrać niełatwo. Szczególnie wtedy, gdy nie nosi się ani czapki ani kapelusza. – Nie, nie noszę tego. Nosiłam jak byłam mała, ale teraz jak jestem dorosła to nie, jakoś nie bardzo – mówi Magdalena Biesiada, plażowiczka. Wiek nie robi różnicy. Co roku w trakcie sezonu letniego z tą dolegliwością do szpitali trafia kilkadziesiąt tysięcy osób.

Jednak dużo groźniejszy jest nieprzewidywalny w skutkach udar mózgu. Co roku w Polsce do szpitali trafia z nim 70 tysięcy osób. Niektórzy nawet nie wiedzą, że mają z nim do czynienia. – Objawy mogą dotyczyć różnych naszych sfer. Od zawrotów głowy, zaburzeń równowagi, zaburzeń mowy, zaburzeń widzenia, niedowłady, porażenia, jednej, dwóch, trzech, czy nawet czterech kończyn – informuje dr Anetta Lasek-Bal, oddział neurologii, Górnośląskie Centrum Medyczne.

Grażyna Malcher do lekarza trafiła dopiero po siedmiu godzinach. Nagle zaczęła jej drętwieć jedna część ciała. – Niestety, zwlekałam. Nigdy nie przypuszczałam, że drętwienie nogi i ręki, to może być udar mózgu. No i w moim przypadku miażdżyca, a przede wszystkim palenie papierosów – mówi.

Prócz tego do udaru mózgu zbliża otyłość i niezdrowy tryb życia. Lekarze namawiają, by nie lekceważyć objawów. Jeśli do szpitala pacjent trafi w ciągu czterech godzin, to jest olbrzymia szansa na stuprocentowe wyleczenie. Tak jak w przypadku Anny Sorek, która do szpitala trafiła natychmiast. – Troszeczkę został niedowład ręki jeszcze i mowa. To jeszcze przez rehabilitację się unormuje – wyjaśnia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Część pacjentów nawet po udarze mózgu nie zmienia swojego niezdrowego stylu życia. W przypadku pani Grażyny, jak sama zapewnia, po wyjściu ze szpitala zacznie żyć inaczej. – Na pewno bez papierosów i na pewno z tym, że nie należy czekać. To się może powtórzyć, jestem tego świadoma, lekarze o tym mówią. Na pewno już nigdy w życiu tego błędu nie zrobię – zaznacza Grażyna Malcher, przeszła udar mózgu. Lekarze powtarzają do znudzenia swoje. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button