RegionWiadomość dnia

Skatowali go na śmierć. W Gliwicach czterej nastolatkowie zabili 16-latka!

16-letni chłopak wyszedł na wieczorny spacer, do domu już nie wrócił. “-Wyobrażacie sobie tę jego matkę teraz? No to jest nie do zniesienia, ona tego nie przeżyje” – mówią przerażone sąsiadki rodziny zabitego chłopca. Sąsiedzi 16-letniego Dawida z Gliwic o śmierci chłopca dowiedzieli się dziś (18.07) rano. Są w szoku. “-Boże kochany, za co go tak zabili, on się nigdy nie bił, on był spokojnym dzieckiem. Boże to straszne, ja sobie nie mogę miejsca znaleźć” – mówi Maria Dziewianowska. Nieprzytomnego nastolatka znaleziono wczoraj wieczorem w szczerym polu, dwa kilometry od domu. “-Karetka była i policjanci. (Pan widział tą ofiarę, jak była pobita?) Nie widziałem, widziałem, że w krzakach była, bo to w krzakach udzielali pierwszej pomocy” – mówi Krzysztof Langner. Ostatni raz chłopaka widziano w pobliżu szkolnego boiska. Na jego płycie w piłkę grała grupka młodych osób.

Z ustaleń policji wynika, że Dawid padł ofiarą napaści. Zaatakować miało go czterech młodych mężczyzn. “-W tej chwili dwóch starszych 17 i 18 latek przebywają w policyjnym areszcie u nas w komendzie. Natomiast dwóch młodszych 15 i 16 latek zostali zatrzymani i oczekują na przesłuchanie w izbie dziecka” – mówi Arkadiusz Ciozak, rzecznik gliwickiej policji. Policja wykluczyła już motyw rabunkowy. Nie wiadomo jednak, który z nich zadał śmiertelny cios. W ustaleniu tego pomocne bedą badania przeprowadzone przez biegłych. Ujawniono już za to wyniki sekcji zwłok. “-Bezpośrednią przyczyną zgonu był pęknięty tętniak w okolicy rozwidlenia tętnicy podstawowej, który skutkował rozległym krwotokiem podpajęczynówkowym.” – mówi Mariusz Dulba z prokuratury rejonowej w Gliwicach.

Czwórka młodych napastników to mieszkańcy tego gliwickiego osiedla. “-Na pewno wiemy, kto to jest, więc znamy tych chłopaków, nie ukrywam, że jesteśmy w szoku” – mówi jedna z mieszkanek osiedla, na którym doszło do zbrodni. W szoku, ale i w obawie przed nimi. Czwórka zatrzymanych nastolatków była często widywana na tym boisku. “-Kiedyś tylko nauczycielowi lekcji WF-u zwróciłam uwagę, że się zachowują fatalnie, no ale stwierdził, że to takie środowisko” – mówi anonimowo kobieta, która mieszka niedaleko feralnego boiska. Brak reakcji w takich sytuacjach, zwykle kończy się źle – alarmują psycholodzy. “-Jedno zachowanie agresywne jest treningiem do następnego, silniejszego i ten proces tak postępuje aż do takich krańcowych przypadków. Widać wyraźnie, że nie umiemy socjalizować, nie umiemy wychowywać” – argumentuje prof. Katarzyna Popiołek. W piątek (19.07) cała czwórka ma usłyszeć zarzuty. Za pobicie grozą im trzy lata więzienia

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

WCZEŚNIEJ O TEJ SPRAWIE PISALIŚMY:

W Gliwicach czterech młodych chłopców śmiertelnie pobiło 16-latka. Nastolatek zmarł na miejscu, mimo że próbowali reanimować go przechodnie. Młodociani zwyrodnialcy uciekli, zostawiając skatowanego na śmierć chłopca…

Do tragedii doszło w Gliwicach na ulicy Klasztornej. Na boisku szkolnym przebywała czwórka nastolatków. Chłopcy w wieku od 15 do 18 lat w pewnym momencie rzucili się na przechodzącego obok 16-latka. Na razie nie wiadomo, co było powodem ataku.

Cała czwórka po tym jak skatowała chłopaka, uciekła z miejsca zdarzenia. Szybko zostali jednak namierzeni i zatrzymani.Na miejscu zostali natomiast świadkowie dramatycznych scen. Usiłowali reanimować 16-latka, ale kiedy przyjechało na miejsce pogotowie, ratownicy medyczni mogli tylko stwierdzić zgon.

Czwórka napastników zostało osadzonych w areszcie. Nie wiadomo na razie, dlaczego zaatakowali i zabili 16-latka. Badanie, jakie przeprowadzić mają biegli da także odpowiedź, który z młodocianych zwyrodnialców zadał 16-latkowi śmiertelny cios.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button