Widzieliście coś takiego? Tablica mówi, gdzie jest autobus i kiedy przyjedzie! [Wideo]
Dzięki nadajnikom, dyspozytorzy widzą gdzie dokładnie znajduje się każdy autobus. Od momentu rozpoczęcia jego działania udało się poprawić punktualność kierowców. Spadła też liczba skarg. “-System GPS pokazuje nam, czy jedzie zgodnie z planem. Jeśli ma opóźnienie czy przyśpieszenie. Musimy napisać z tego raport, kierowca jest wtedy obciążany finansowo za nie wypełnienie umowy” – wyjaśnia zasad działania systemu Krzysztof Gawron, dyspozytor MZKP Tarnowskie Góry. Takich zmian nie muszą się obawiać pozostali kierowcy autobusów. KZK GOP na 15 przystankach w aglomeracji co prawda ustawił tablice elektroniczne, ale nie będzie w pełni monitorował pracy kierowców. Na tablicach będzie pojawiała się informacja o opóźnieniach. To część Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej.
“-Tablice pojawiły się na terenie trzech miast – w Zabrzu, Gliwicach i Katowicach. Jest to pierwszych kilkanaście tablic docelowo będą zainstalowane 72 takie tablice” – wyjaśnia Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP. Miały działać już teraz, ale będą dopiero pod koniec roku. Nadajnik GPS zainstalowany w autobusie będzie przekazywał sygnał, do komputera, a ten bezpośrednio na tablicę przy przystanku. System nie obejmie jednak wszystkich autobusów. “-To będzie tylko kilka autobusów, to są wybrane trasy. Z tego co pamiętam nasze przedsiębiorstwo będzie obsługiwać trasy między Osiedlem Tysiąclecia a Paderewskiego” – mówi Paweł Cyganek, dyrektor ds. finansowych PKM Katowice.
Całą aglomerację ma za to objąć Śląska Karta Usług Publicznych, która w system informacji pasażerskiej też będzie wyposażona. Kartą będzie można płacić za bilety, ale też np dzięki niej wypożyczyć książkę. ŚKUP ma ruszyć też z poślizgiem – na początku przyszłego roku. Od trzech miesięcy działa już za to system informacji pasażerskiej, zarządzany przez MZKP w Tarnowskich Górach. Korzystają z niego pasażerowie na nowym dworcu autobusowym. System ułatwia także życie kierowcom. Do niedawna korzystali oni z papierowych rozkładów jazdy, teraz wystarczy spojrzeć na wyświetlacz. “-Patrzymy się tylko wtedy na wyświetlacz GPS-a i jedziemy” – mówi Bogdan Żurek, kierowca autobusu linii 820.
Nowsze autobusy są w niego wyposażone standardowo, starsze wyposażono w smartphony. Dzięki tym nadajnikom pasażerowie są także informowani gdzie się akurat znajdują. “-Wszystko działa wg. GPS. Podjeżdża się na przystanek jakieś 150 metrów przed przystankiem zapowiada. I kiedy ruszamy z przystanku 50 metrów za przystankiem zapowiada następny przystanek” – dodaje Bogdan Żurek, kierowca autobusu linii 820. Takie systemy nie zlikwidują jednak wszystkich spóźnień. Mogą jednak potwierdzić że autobus w ogóle przyjedzie.