Akcja “Sfotografuj Policjanta”. Robią zdjęcia funkcjonariuszom łamiącym prawo

Fanpage “Sfotografuj Policjanta” powstał pod koniec 2012 roku. Wśród internatów cieszy się coraz większą popularnością. Autor strony, który chce pozostać anonimowy, od kilku miesięcy grozi mundurowym palcem i zamieszcza drogowe wykroczenia oraz wpadki na służbie: za nadmierną prędkość, za nieprzestrzeganie znaków drogowych lub za nieprawidłowo zaparkowane radiowozy.

Fotografowanie policjantów na służbie zabronione nie jest – tłumaczy rzecznik śląskiej policji. Nie do końca jednak wierzy w czyste intencje autorów tych zdjęć i filmów. – Czasami zdarza się, tak, że intencją publikacji takiego zdjęcia jest złośliwość. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że policjanci wezwani do napaści – jeszcze na przykład z użyciem niebezpiecznego narzędzia – będą na osiedlowej uliczce szukali miejsca, by prawidłowo zaparkować radiowóz – mówi podinsp. Andrzej Gąska, KWP w Katowicach.

Strona przypadła do gustu współzałożycielowi popularnego portalu AutoWrzuta. Dariusz Praski z Sosnowca w swoim samochodzie już dawno zamontował kamery. Niewłaściwe zachowania policjantów na drodze widział nie raz. – Widziałem jak przejechali na czerwonym świetle i zwróciłem im uwagę palcem. Tylko spojrzeli na mnie porozumiewawczo i pojechali dalej – mówi.

Łukasz Gielza na co dzień filmuje pracę policjantów – tyle, że nie z ukrycia. Sam zastanawia się nad tym, na ile twórcom tej strony wystarczy zapału. – To jest krótkoterminowe. Czy to wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym? Wydaje mi się, że nie. Podejrzewam, że jest to tylko widzimisię osoby, która pragnęła zaistnieć w Internecie. Miejmy nadzieję, że powstaną takie fanpage, które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa – mówi Łukasz Gielza, autor programu “Wypunktowani”.

Specjalne kamerki zamontowane w samochodach rejestrują każdy przejechany kilometr. Dzięki nagranym w ten sposób wypadkom i kolizją udało się już rozstrzygnąć wiele spornych sytuacji, także przed sądem. – Założenie samego forum było takie, żeby nie tylko pokazywać te filmy (choć to jest ciekawe), ale dyskutować o nich, dyskutować o sytuacjach. Dzięki tym dyskusjom wiele osób dowiadywało się o rzeczach odnośnie ruchu drogowego, o których wcześniej nie wiedziało – wyjaśnia Trajan Zdrenka, AutoWrzuta.pl.

Oni już wiedzą, że również są na cenzurowanym. Obywatelska straż w Internecie działa. – Przychodzą skargi ilustrowane zdjęciami i wyjaśniamy te sytuacje. Jeśli stwierdzamy, że zachowanie policjanta było uzasadnione warunkami służby, wtedy taka skarga zostaje uznana za niezasadną – informuje podinsp. Andrzej Gąska, KWP w Katowicach. Tyle, że w kwestii przestrzegania przepisów, także tych drogowych, od policjantów wymagać można i trzeba o dużo więcej.