Bielsko-Biała: Sceny jak z filmu. Sądził, że to policyjna obława

Sceny jak z filmu rozegrały się w Bielsku–Białej. Radiowozy na sygnałach wjeżdżają w polną drogę. Nad miejscem, gdzie ukrywa się poszukiwany, przelatuje śmigłowiec. Jak się okazało był to przypadek…
Poszukiwany mężczyzna od trzech lat ukrywał się w lesie. Mieszkał w kontenerze. Był karany za oszustwa i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie płacił także alimentów. Trafił do więzienia. W 2011 roku wyszedł na przepustkę. Do więzienia już nie wrócił…
Policjanci ustalili, gdzie przebywa poszukiwany. W momencie, gdy radiowozy wjeżdżały do lasu, nad miejscem, gdzie ukrywał się 43-latek, przypadkowo przelatywał śmigłowiec. Mężczyzna sądził, że został otoczony przez policję. Czekał tylko na atak antyterrorystów z helikoptera. Teraz poszukiwany najbliższe lata spędzi w więzieniu.