RegionWiadomość dnia

Tysiące pielgrzymów przybyło na Jasną Górę [ZDJĘCIA]

Jeden cel, ale różne sposoby żeby go osiągnąć… – Wracaliśmy z kolegą autostopem z Sycylii z wyprawy po całej Europie. Stwierdziliśmy – jako, że jest czas pielgrzymek – że dołączymy – mówi Maksymilian Krajewski, pielgrzymował na Jasną Górę autostopem.

Najwięcej pielgrzymów wybiera jednak ten najtrudniejszy sposób dotarcia do Częstochowy. Od pierwszego sierpnia na Jasną Górę pieszo dotarło ponad 75 tysięcy osób. Dla Paulinów takie oblężenie pielgrzymkowe nie jest zaskoczeniem. – Jeśli chodzi o liczby są nieco mniejsze. Myślę, że biorąc pod uwagę te upały, które miały miejsce, wiem, że dużo osób musiało wrócić do domu ze względu na stan zdrowia – mówi o. Robert Jasiulewicz OSPPE, rzecznik prasowy Jasnej Góry.

Upały chociaż niebezpieczne, pielgrzymów nie zdołały pokonać. Trudno zawrócić z drogi, gdy ma ona nie tylko jeden cel. – Intencje, które zawsze niesiemy w sobie są tak ważne i tak nas inspirują do marszu, że nawet nie poczuliśmy jak szybko dotarliśmy do Matki Bożej – stwierdza Adam Iwanicki, pielgrzym z Tomaszowa Mazowieckiego.

Najdłuższą drogę, bo ponad sześćsetkilometrowy odcinek, ma za sobą pielgrzymka Kaszubska, która wyruszyła z Helu. Najliczniejszą była grupa z Krakowa. Liczyła 8,5 tysiąca pielgrzymów. Po raz 376 do Częstochowy dotarła najstarsza pielgrzymka z Kalisza.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Chociaż po marszu siły trzeba długo regenerować. To pielgrzymowanie dla wielu osób jest prawdziwą przygodą. – Pielgrzymka jest połączeniem nie tylko wiary, ale też dobrej zabawy i pożytecznego spędzenia czasu – stwierdza Karol Wojtczak, uczestnik kaliskiej pielgrzymki.

Mszy w tym roku przewodniczył nuncjusz apostolski Celestino Migliore. Jak podczas każdej pielgrzymki nie brakuje tu tematów trudnych dla katolików. – Proponuje się nam na ziemi polskiej wolność od Chrystusa i jego krzyża poprzez spychanie religii chrześcijańskiej do spraw prywatnych – mówi abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Jednak patrząc na Jasną Górę i kolejkę do sanktuarium, takie propozycje jeszcze długo nie zostaną zaakceptowane.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button