RegionWiadomość dnia

14-osobowy gang rozbity. Okradali na Śląsku domy bogaczy, rabując antyki i broń! Łupy ukryli w jeziorze [Wideo]

Szajkę rozpracowywali policjanci z małopolskiej policji. Śledztwo podjęli po napadach na zamożnych przedsiębiorców, do jakich dochodziło na południu Polski. Szybko okazało się, że za napadami stoi jedna grupa przestępcza. Już pierwsze zatrzymania członków gangu doprowadziły policyjnych wywiadowców do kolejnych wniosków – szajka nie specjalizowała się tylko we włamaniach do domów zamożnych osób skąd na zamówienie kradziono wartościowe przedmioty kolekcjonerskie i drogą biżuterię. Złodzieje włamywali się również do innych przypadkowych domów, które dosłownie „czyszczono” z wszelkich dających się spieniężyć przedmiotów. Członkowie grupy przyjeżdżali samochodem do wybranej wcześniej miejscowości – najczęściej w województwach małopolskim i śląskim oraz podkarpackim. Sprawdzali, czy ktoś jest w domu, a kiedy domowników nie było – rabowali wszystko, co miało wartość.

Co ciekawe – czasem swoje łupy porzucali przy drodze – później objeżdżano miejscowość i zbierano do samochodu skradzione przedmioty. Złodzieje współpracowali z zaufanym paserem – starszym mężczyzną prowadzącym sklep z wyrobami jubilerskimi, który przyjmował skradzione precjoza i przetwarzał je na inne wzory, wprowadzając następnie do „legalnego” obrotu. Kradzieże na zamówienie odbywały się także w zaufanym gronie – zleceniodawca musiał być znany członkom grupy.  Przy jednej z takich kradzieży zleceniodawca wycofał się z wcześniejszego „zamówienia” co wplątało sprawców w tarapaty  ukradli bowiem zabytkowe muszkiety, karabiny i szable – trudne do sprzedaży na rynku kolekcjonerskim. Obawiając się policji, zatopili swój skradziony łup w jeziorze w województwie śląskim. Wkrótce potem zostali zatrzymani przez małopolskich policjantów a zatopione przedmioty zostały odzyskane – policyjni płetwonurkowie wyłowili z jeziora m.in. cenne egzemplarze broni kolekcjonerskiej i białej broni. Odzyskane zostały także inne przedmioty – monety, drogie markowe zegarki i pieniądze. Okazało się że członkowie grupy handlowali także narkotykami – do obrotu wprowadzić mogli kilka kilogramów amfetaminy. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 15 lat więzienia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button