Kibice Ruchu wydali oświadczenie: Winni są Meksykanie, Gdynia niech nie zaprasza sprawców przemocy wobec kobiet
Kibice Ruchu Chorzów, zrzeszeni w Stowarzyszeniu Kibiców Ruchu Chorzów “Niebiescy” piszą w oświadczeniu, że na plaży byli kilka godzin przed meczem, aby “uraczyć się pięknem polskiego morza” – tak, jak i przy kilku innych wcześniejszych wizytach Ruchu w Gdyni. Wskazują także na meksykańskich żeglarzy, jako na tych, którzy sprowokowali bójkę na gdyńskiej plaży. Meksykanie mieli zaczepiać dziewczyny wypoczywające na plaży. Jedna z kobiet miała zostać uderzona ich zdaniem przez Meksykanina w twarz. Zaapelowali także do prezydenta Gdyni o to, aby zapraszając do miasta kolejnych gości – nie zapraszał takich, którzy mogą być przyczyną kłopotów i sprawcami przemocy.
Poniżej publikujemy w całości oświadczenie w sprawie bójki na plaży w Gdyni, do jakiej doszło w niedzielę 18 sierpnia. Oświadczenie pochodzi ze strony internetowej Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów “Niebiescy”
Oświadczenie Stowarzyszenia “Niebiescy” w sprawie zajść do jakich doszło na gdyńskiej plaży 18.08.2013 r.
Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów “Niebiescy” odnosimy się do sytuacji, jaka miała miejsce na gdyńskiej plaży w niedzielę 18 sierpnia z udziałem kibiców Ruchu Chorzów udających się na mecz z Arką Gdynia w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Chorzowscy kibice, podobnie jak przy ostatnich wizytach meczowych w Gdyni, i tym razem przybyli wcześniej, by móc chociaż przez chwilę uraczyć się pięknem polskiego morza. Ostatnie wizyty oraz obecna, o której zrobiło się głośno, przebiegała spokojnie do momentu zaplanowanej zbiórki, z której kibice mieli udać się w stronę stadionu miejskiego.
Sytuacja, do której doszło i w której media próbują wskazać jednostronnego winowajcę w postaci kibiców, zmusza nas jako Stowarzyszenie do odniesienia się do okoliczności całego zajścia, by zdementować medialne przypuszczenia i stereotypowe oskarżenia, jakoby kibice byli winni zaistniałej sytuacji i zachowywali się agresywnie szukając zaczepki. Pragniemy zauważyć, że kibice Ruchu Chorzów jak również meksykańscy marynarze przebywali na gdyńskiej plaży od wczesnych godzin rannych i przez ten czas nie dochodziło do zakłócenia porządku. Iskrą zapalną zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez jednego z meksykańskich marynarzy. W obronie kobiety stanął jeden z kibiców Ruchu, który momentalnie został zaatakowany przez kilku kolejnych obywateli Meksyku i w czasie zajścia został ugodzony nożem. W efekcie chorzowscy kibice ruszyli z pomocą zaatakowanemu koledze, co doprowadziło do bezpośredniego starcia obu grup, w którym Meksykanie użyli noża oraz stłuczonych butelek. Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów pragniemy zauważyć, że prowodyrem zamieszek nie byli kibice Ruchu Chorzów, których się o to oskarża, a zaproszeni przez Sz. P. Prezydenta Miasta Gdynia goście.
Jako Stowarzyszenie “Niebiescy” zwracamy się do Pana Prezydenta Szczurka o lepszy dobór zapraszanych w przyszłości gości, wśród których nie znajdą się sprawcy przemocy w stosunku do kobiet i nożownicy, niezależnie od kraju pochodzenia czy też przynależności etnicznej. Zwracamy się również do Pana Prezydenta Wojciecha Szczurka o niewydawanie oświadczeń na podstawie medialnych nacisków i bez jakichkolwiek dowodów, bo nagle okazuje się, że to jednak zaproszeni przez Pana Prezydenta goście okazali się “brutalnym napastnikiem”. Zgadzamy się jednak z dalszą częścią oświadczenia Pana Prezydenta: “Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie”.
W kwestii całego zajścia i podawania nieprawdziwych informacji przez media oraz Pana Prezydenta, domagamy się, jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów “Niebiescy”, podania prawdziwej wersji zaistniałych zdarzeń oraz przeprosin za nierzetelne informacje, szkalujące dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów.
Z poważaniem
SKRCh „Niebiescy”