6 szkieletów sprzed ponad 4 tysięcy lat znaleziono w Kornicach. Co jeszcze kryje ziemia w województwie śląskim?

Dla archeologów nawet najmniejsza rzecz znaleziona w ziemi ma ogromne znaczenie. Bo na podstawie dla zwykłego Kowalskiego nic nie znaczącego kawałka glinianej skorupy, archeolog może dowiedzieć się kto i kiedy żył w badanym miejscu. Na budowie zbiornika retencyjnego w Raciborzu, wyszlifowanych tysiące lat temu ludzką ręką kamieni jest sporo. “-Odkryliśmy ok. 60 takich siekierek. Co jest ewenementem. Zazwyczaj na takich osadach znajduje się dwie, trzy takie siekierki. Ponadto mamy dosyć spory zbiór przęślików glinianych” – wylicza Marek Anioła, archeolog, PAN. A tych używano jako odważników, przy tkaniu. Jednak najciekawsze historie kryje ludzki szkielet. A najwięcej wiadomości, dają najmniejsze jego elementy.
“-Na podstawie zębów które w pewnym sensie są kapsułą czasu. W której zawarte jest DNA, a także różne inne struktury” – mówi Agata Haluszko, antropolog. 6 szkieletów znaleziono we wsi Kornice w gminie Pietrowice Wielkie. Mają ok 4,5 tysiąca lat. A takie znalezisko to dopiero początek. Później rozpoczynają się badania. “-Między innymi badań izotopowych, które pozwolą jednak określić dietę zmarłych osób, pozwolą określić pochodzenie. Czy te osoby które zostały pochowane na tym cmentarzysku urodziły się i funkcjonowały w tej okolicy, czy też przybyły z jakiś bardziej odległych terenów” – mówi Mirosław Furmanek, archeolog. Tereny cmentarzy są często miejscem wykopalisk. Np. w Rybniku szukano murów XII-wiecznej świątyni. “-Mieliśmy taką cichą nadzieję, że być może okaże się, że była tutaj konstrukcja kamienna i był tu kościół romański. Na dzień dzisiejszy nasze badania tego nie potwierdzają” – podkreśla Bogdan Kloch, dyrektor muzeum w Rybniku.
I chociaż znaleziono monety oraz krzyże, to archeolodzy czują niedosyt. Chcą na rybnicki cmentarz wrócić. “-W przyszłym roku chcemy założyć wykop. Przy kościele w tej chwili jest kostka, ale ona oczywiście byłaby zdjęta i z powrotem wróciłaby na swoje miejsce. Wówczas to jest jedyna szansa na odnalezienie tego 12-wiecznego kościoła” – argumentuje dr Artur Różański, archeolog, UAM w Poznaniu. Mimo tego, ten rok dla poszukiwaczy śladów historii w województwie śląskim był bardzo udany. “-Tak rewelacyjne rzeczy w tym roku powychodziły, nie pamiętam żebyśmy mieli tak fantastyczne sprawy” – cieszy się dr Jacek Pierzak, archeolog, biuro Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Archeologia to żmudna pasja. Ważne by nie zabrakło cierpliwości bo to klucz do odkrywania historii.