Burmistrz Czeladzi: Radni PO chcą mnie upokorzyć! Teresie Kosmali o ponad połowę obcięto pensję! Będzie referendum o odwołanie burmistrz Kosmali?

“-Nie udzieliłam panu głosu. -Sam sobie udzielę. -Nie ma takiej możliwości” – przepychała się słownie z jednym z radnych prowadząca obrady podczas sesji rady miasta. Głos istotny, bo kluczowy dla miasta – coraz bardziej skłóconego. “-O swoje miasto powinniśmy tak dbać jak o rodzinę, czyli nie ważny jest konflikt między mamą a tatą” –  mówiła do radnych Teresa Kosmala, burmistrz Czeladzi. Rodzinny konflikt wyraźnie nabrzmiały. I jak to w rodzinie – także o pieniądze. “-Przyznając pani burmistrz wynagrodzenie zaraz na początku kadencji, daliśmy najwyższe wynagrodzenie, dlatego, że mieliśmy zaufanie” – mówi Jolanta Moćko, radna PO.

Kredyt zaufania zdaniem czeladzkich radnych PO, czas najwyższy spłacić. Obniżenie pensji Teresy Kosmali o ponad 60 procent i zarządzenie referendum w sprawie jej odwołania – kluczowe punkty nadzwyczajnej sesji. Za takim pomysłem 12 radnych, przeciwko – 6. Wynik miażdżący. Z ponad 11.000 złotych dotychczasowego wynagrodzenia burmistrz Czeladzi otrzyma mniej niż połowę. “-Ta uchwała jest podjęta w celu upokorzenia mnie, ponieważ starszy inspektor w tym urzędzie będzie zarabiał więcej ode mnie” – mówi burmistrz Czeladzi, Teresa Kosmala. Zaoszczędzone na wypłatach burmistrz pieniądze mają zostać wydane na przeprowadzenie referendum.  “-Tacy praworządni się staliście nagle? Ja poproszę o wykładnię prawnika” – grzmiała podczas sesji burmistrz Kosmala.
 
Wysoka frekwencja radnych na wczorajszej wakacyjnej sesji zaskakująca. Gdy także w wakacje mieli zebrać się, by obniżyć mieszkańcom ceny wody, sesje zostały odwołane. “-One i tak są wysokie na terenie Czeladzi, ponieważ Czeladź ma jedne z wyższych cen za wodę, więc dlaczego jeszcze mają podnosić się te rachunki” – zastanawia się mieszkanka Czeladzi. Ewa Cywicka. Dla wyrównania rachunku radni wczoraj zaproponowali obniżkę swych pensji o… 3 procent. “-Nie mam nic przeciwko obniżeniu diet radnych, ja… gdybyśmy faktycznie działali społecznie, to wtedy wyszłoby kto jest społecznikiem, a kto po prostu jest tu w innych celach” – mówi Irena Owczarz z  SLD. Cel jasny – nie zagrywka polityczna, a patrzenie władzy na ręce – argumentują wniosek o referendum radni PO. “-Zadajmy sobie pytanie, dlaczego dopiero od momentu, kiedy przewodniczącym komisji rewizyjnej został człowiek, członek koalicyjnego klubu PO, zaczęły pojawiać się nieprawidłowości” – mówi radny PO, Dominik Penar.

Tych ostatnich, według klubu PO, Teresa Kosmala w trakcie swej kadencji miała dopuścić się wiele. Do prokuratury trafiła m.in. sprawa uzbrojenia za miejskie pieniądze działek prywatnego inwestora. “-Pan Stefan G. w ostatnich wyborach samorządowych w 2010 roku wpłacił oficjalnie 13,5 tys. zł na komitet Przyszłość Czeladzi, z którego pani burmistrz startowała” – mówi Kamil kowalik, radny PO. Sprawa została umorzona. Ale radni PO broni nie złożyli. Zadłużanie miasta, nietrafione inwestycje, rosnące wydatki na administrację, a nawet kolesiostwo – lista ich zarzutów jest długa. “-Ja nie mam już stanowisk, bo one zostały dla klubu PO już rozdane” – odpiera zarzuty Teresa Kosmala. Nowe rozdanie w magistracie teraz w rękach mieszkańców. Referendum może odbyć się już na przełomie października i listopada. Aby było ważne do urn wybrać musi się ponad 5 tysięcy osób