Tysiące rolników w Częstochowie. Dożynki Jasnogórskie 2013. Wśród gości Bronisław Komorowski [Zdjęcia]
Chleb, żyto i pszenica. Z takimi darami przyjechali na Jasną Górę rolnicy z całego kraju. W sumie, kilkadziesiąt tysięcy osób. Większość przyjechała, by podziękować za obfite, tegoroczne plony. “-Bardzo dobre. Piękna pogoda, sprzyjało nam słońce, żniwa poleciały bardzo szybko” – cieszy się Maria Przepylak, mieszkanka Kościelca, która przyjechała na Dożynki 2013 na Jasnej Górze. Jednak byli i tacy, którzy modlili się za to, by w przyszłym roku, było o wiele lepiej niż w obecnym. “-Deszcz, grad, to jednak swoje dało. A teraz susza też swoje robi, także ten rok nie jest taki dobry jak był zeszły” – ocenia Piotr Łąkowski, rolnik z Wolbromia.
ZDJĘCIA: NA JASNOGÓRSKIE DOŻYNKI PRZYBYŁY TYSIĄCE ROLNIKÓW Z CAŁEJ POLSKI
Jednak jak mówią gospodarze Jasnej Góry, obserwują, że każdego roku, rolnicy równie żarliwie modlą się w momencie zarówno bogatych, jak i słabych żniw, i przyjmują wszystko z pokorą. “-Pogoda, słońce, deszcz, to wszystko nie zależy od nich. Oni przyjmują te dary, które niebo zsyła” – mówi o. Robert Jasiulewicz, biuro prasowe Jasnej Góry. Mimo wszystko, ogólnopolskie podsumowanie tegorocznych zbiorów, wypada na plus. Przynajmniej według ministerialnych statystyk. “-Były dobre zbiory i rekordowo wysokie ceny. W wielu częściach świata susza i kataklizmy, a więc i niższe zbiory. Na szczęście, sytuacja polskiego rolnictwa była dobra” – podsumowuje Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Na Dożynki Jasnogórskie przyjechał również prezydent Bronisław Komorowski. Podkreślił, że polska wieś nie ma się czego wstydzić przed Europą: “-Polskie rolnictwo i hodowla, konsekwentnie umacniają swoją konkurencyjną pozycję, na rynkach świata i Europy. Młodzież wiejska jest coraz lepiej wykształcona. Na wsi rosną wciąż nowe domy, powstają wodociągi, oczyszczalnie” – mówi na Dożynkach na Jasnej Górze Prezydent RP, Bronisław Komorowski. To, że Polska wieś się rozwija, potwierdza Józef Tereta, emerytowany rolnik z ponad trzydziestoletnim stażem. Według niego rolnictwo wczoraj i dziś, to dwa różne światy: “-Dzisiaj rolnik już z komputerem pracuje. To już nie te czasy. Technika nieubłaganie poszła do góry. Nie ma skali porównawczej 20 lat temu, 30, a nawet 5 lat.”
Dlatego rolnicy o postęp technologiczny dziś się nie modlili. Prosili o pogodę, dzięki której za rok, wszyscy będą mogli na Jasnej Górze dziękować za okazałe plony.
