Polski hokej ..na lodzie! Do rozgrywek Hokej Ligi mogą przystąpić tylko 3 zespoły! Inne nie wpłaciły wpisowego!

Władze JKH GKS Jastrzębie, GKS Tychy, MMKS Podhale Nowy Targ, Cracovii, Aksam Unii Oświęcim i Ciarko PBS Bank KH Sanok zapowiedziały, że nie wpłacą do kasy nowej ligi wymaganego wpisowego w wysokości 40.000 i nie przystąpią do rozgrywek. Kluby nie chcą grać w Hokej Lidze utworzonej przez zadłużony PZHL, chcą solidnych podstaw ekonomicznych oraz prawnych HL. Spór wywołuje także kwestia udostępnienia spółce przez poszczególne kluby powierzchni reklamowych na strojach zawodników, oraz na bandach i tafli.

Wcześniej o tej sprawie pisaliśmy:

Takiego zamieszania na polskich lodowiskach jeszcze nie było. Liga ma wystartować 6 września, ale nadal nie wiadomo ile zespołów w niej wystąpi. Kluby do końca sierpnia miały wpłacić wpisowe na konto Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Dziś jednak wiadomo, że z 5 klubów przelewy z odpowiednią kwotą nie wyszły. Czy są szanse na to, że rozgrywki ruszą w terminie i kto weźmie w nich udział – o tym Krzysztof Trzosek.

Hokeiści HC GKS Katowice trenują – podobnie jak zawodnicy pozostałych zespołów – na pełnych obrotach, mimo że nie wiedzą kiedy i z kim zagrają. W polskim hokeju wszystkie zespoły z niecierpliwością wypatrują startu ligi. Startu wciąż niepewnego… “-To jest kabaret, nie widziałem tego w żadnej innej lidze w hokeja, piłce czy siatkówce i szczerze mówiąc trzy zespołową liga to jest lekko śmieszne” – mówi Filip Drzewiecki, zawodnik HC GKS Katowice. Do śmiechu nie jest jednak ani zawodnikom, ani sponsorom. Niestabilna sytuacja w polskim hokeju na pewno ich odstrasza i kluby mogą zostać na lodzie. “-Problemy organizacyjne całego hokeja na pewno nie pomagają klubom ani zawodnikom, którzy nie wiedzą co będzie za tydzień czy za dwa tygodnie” – podkreśla Mariusz Kieca,
trener HC GKS Katowice.

Na kilka dni przed startem ligi zagrają w niej na pewno tylko trzy zespoły: z Katowic, Bytomia oraz Sanoka. “-To jest ewenement na skalę przynajmniej światową, bo przecież ta liga jest dla tych zespolów, a nie dla nikogo innego. Jeżeli nie będzie ligi to po co mamy utrzymywać te zespoły, ponosić koszty jeśli nie ma tej rywalizacji?” – pyta Dariusz Domogała, prezes HC GKS Katowice. Na chwilę obecną, w takiej formie rozgrywek nie mają zamiaru rywalizować zespoły GKS Tychy, Cracovii Kraków, Unii Oświęcim, GKS Jastrzębie oraz Podhala Nowy Targ. Kluby do ostatniego dnia sierpnia miały przelać wpisowe na konto związku. Wspomniana piątka takich ruchów jednak nie poczyniła. “-Stanowisko klubu jest takie, że poprosił PZHL o prolongatę tego terminu wpłaty w celu rozważenia całej sytuacji i przeanalizowania jej dogłębnie i podjęcia decyzji” – mówi Jerzy Pohrebny z MMKS Podhale Nowy Targ.
 
Pierwsze decyzje w siedzibie hokejowej centrali zostały już podjęte. Wpisowe do ligi, kluby będą mogły wpłacić do 4 września. Dzień później poznamy terminarz rozgrywek, a 10 września liga ma wystartować. “-To jest znowu kolejny krok w stronę klubów i polskiego hokeja, żeby liga ruszyła. Do czasu rozstrzygnięcia przez ministra sprawy związanej ze zgodą na utworzenie ligi zawodowej, rozgrywki będą prowadzone pod egidą Polskiego Związku Hokeja na lodzie” – mówi Mariusz Wołosz, prezes PHL. Bez względu na końcowy obrót sprawy eksperci nie mają wątpliwości, że polski hokej został wystawiony na pośmiewisko. “-To jest gwóźdź do trumny! To są partykularne interesy kilku partyjnych panów, którzy są zarówno w klubach jak również w związku. Spór jest wyraźnie personalny, tu chodzi o to żeby ewentualnie zdyskredytować prezesa Hałasika” – uważa Włodzimierz Sowiński, ekspert hokejowy, dziennik “Sport”. Prezes Hałasik zapewnił kluby, że do 15 września pozyska sponsora dla ligi. I wydaje się, że tylko pieniądze będą w stanie postawić polski hokej na nogi.