RegionWiadomość dnia

Akcja KZK GOP: Ludzkie oblicze kanarów. Przewoźnik drukuje kalendarz z kontrolerami biletów! [Zdjęcia, wideo]

“-Dzień dobry państwu, proszę o przygotowanie biletów do kontroli…” – w ten sposób większość z nich zaczyna swój dzień pracy. Kontrolerzy biletów, kanary, kobuchy… Nazwy mniej lub bardziej obiegowe można by mnożyć długo. Pracę mają nerwową – bo nerwowo robi się wtedy, kiedy okazuje się, że prośby o okazanie ważnego biletu pasażer spełnić nie może. “-No taka ich praca. Zależy jak kto do nich podchodzi, ja nie mam z nimi problemu” – mówi o kontrolerach biletów KZK GOP jeden z podróżnych, Rafał. Nie wszyscy potrafią jednak okazać swoją obojętność. Bo kontroler to nie człowiek, to zarazem sędzia i organ wymierzający sprawiedliwość. “-Oczywiście reagowali jakoś tam niegrzecznie, jak ktoś był niegrzeczny” – mówi Maciej Bochnia, pasażer komunikacji miejskiej.

ZDJĘCIA: KZK GOP WYDAJE KALENDARZ ZE ZDJĘCIAMI …KONTROLERÓW BILETÓW. MA OCIEPLIĆ WIZERUNEK KANARÓW I ZMIENIĆ NASTAWIENIE PASAŻERÓW DO NICH

Czasami ponoszą go nerwy, a na wizerunku pojawiają się rysy. Bo wojna z gapowiczami, choć przynosi wymierne korzyści to trwać wiecznie nie może. Z “absolutem” prawdziwy kontroler spotyka się w zupełnie innym miejscu: “-Dużo właśnie ludzi się dziwi, że tu jestem organistą, a tu kontrolerem, jak to tak” – Jakub Węgrzynowski po pracy gra na organach w jednej z siemianowickich parafii. Dlatego też stał się głównym bohaterem grudnia w wydanym właśnie przez KZK GOP kalendarzu. Kalendarzu z kanarami. “-Nieraz znajomi odradzali mi, ale stwierdziłem że chcę pokazać ludziom, że kontroler to nie jest ten nazywany kobuchem właśnie negatywny człowiek, ale pozytywnie odbierany człowiek, który też ma swoje uczucia i swoje życie prywatne” – przekonuje Jakub Węgrzynowski.

Z pośród 150 prywatnych życiorysów wybrano tylko 12. To one mają stać się najważniejszym elementem kampanii “Zawód Kontroler”. Każdy z nich pełen jest ciekawych pasji i tego, czym kontrolerzy najchętniej zajmują się po pracy. “-Nie są to zdjęcia ustawiane, my nie posadziliśmy pana przy organach każąc mu udawać że ma grać” – mówi Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP. Mocne wejście kampanii, ze sprawdzaniem biletów w drugim planie ma przynieść szybkie efekty, bo kontrolerzy już mogą liczyć na wsparcie. “-Pasażerowie rzetelni, którzy kasują te bilety za przejazd, mają tego świadomość, że ten kontroler jest ich sprzymierzeńcem On wyłapuje tych, którzy nas wszystkich okradają” – mówi Tomasz Musioł, referat kontroli KZK GOP, były kontroler.
 
Choć za przejazd bez biletu do więzienia trafić nie można, to kontroler niczym strażnik z pasją czuwa nad tym by budżet się domknął. “-Celem tego działania jest – jakby to powiedzieć – tych ludzi ująć, dlatego że my przecież mamy również dochody z tych mandatów” – przekonuje Roman Urbańczyk, prezes KZK GOP. I dlatego to praca raczej nie spotykająca się z powszechnym zrozumieniem. “-Wszyscy widzą, że jesteśmy tutaj trochę napiętnowani jako osoby które nie spełniają pewnych wymogów. To na pewno jest przykre. Po drugie oczywiście grozi nam za to kara finansowa co też jest dla człowieka zawsze niemiłe” – mówi prof. Katarzyna Popiołek, psycholog. Ale póki będą, ci którzy jeżdżą na gapę – ich wysiłek nie będzie miał końca. Jednak bez względu na dzień tygodnia, miesiąc czy porę roku, podpisać się pod tym nie wszystkim będzie łatwo.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button