Wojna Galerii Katowickiej i Silesia City Center. Galerie handlowe w Katowicach walczą o klientów [Zdjęcia, wideo]
W środę 18 września wielkie otwarcie Galerii Katowickiej. Wielkie, bo obliczone na 200 tys. klientów i 5 dni! Przed wielką fetą zostały już tylko kosmetyczne poprawki. “-Trzeba powiedzieć, że te trzy lata to były doświadczenia, które żeśmy zebrali są na pewno duże, na pewno spore i tylko pozytywne. Ta budowa była dla nas naprawdę takim poligonem” – ocenia Robert Plaszczyk, kierownik budowy Galerii Katowickiej. Ten reklamowy poligon też już jest. W centrum miasta gołym okiem widać jak dwa największe katowickie centra handlowe walczą o swojego klienta. Nikt nie zamierza odpuścić. “-Trwa tu delikatne podszczypywanie się – tak to możemy powiedzieć. Dla Silesii to jest nowa sytuacja na rynku, bo nigdy taki partner czy bardziej konkurent nie był obecny tutaj na tym terenie” – podkreśla Marcin Mańka, specjalista ds. kreowania wizerunku.
ZDJĘCIA: GALERIA KATOWICKA JUŻ GOTOWA! 18 WRZEŚNIA WIELKIE OTWARCIE!
Jest o co się bić. Silesię City Center obecnie odwiedza rocznie prawie 13 mln ludzi. Pytanie ilu z nich przejmie nowo powstała Galeria Katowicka. “-Konkurencja w dzisiejszych czasach jest rzeczą zupełnie normalną. Silesia jest tutaj od wielu lat, my pojawiamy się w tym roku, liczymy na to i mamy nadzieję, że się nie zawiedziemy, że klienci przyjdą go galerii katowickiej, to bardzo atrakcyjny obiekt, z bardzo atrakcyjnej lokalizacji oraz bardzo atrakcyjną ofertą” – mówi Agnieszka Jurkiewicz, menadżer marketingu Galeria Katowicka. Oddechu na plecach na razie tu jednak nie czują. O ostrej rywalizacji mówić za dużo też nie chcą. “-Nie boimy się tego boomu galeryjnego i nie boimy się tego, że to zagrozi jakoś tutaj pozycji Silesii, która jest w tej chwili galerią numer jeden. Jest to element rozwoju miasta, jest to element rozwoju regionu, więc trzeba to przyjąć z radością, że się region rozwija” – mówi Tomasz Pietrzak, rzecznik prasowy Silesia City Center.
Pytanie czy kolejne tak duże centrum handlowe w jednym mieście było potrzebne. Zdaniem socjologa dr Bogdana Pliszki, klientów nie zabraknie ani w jednym ani w drugim miejscu. Centra handlowe coraz częściej stają się miejscem spotkań i rozrywki Polaków. Dlatego, że w miastach zaczyna kurczyć się przestrzeń publiczna: “-Jest coraz mniej skwerów, coraz mniej placów, jest coraz mniej parków gdzie można po prostu usiąść i odpocząć. W związku z tym te galerie handlowe trudno mi powiedzieć czy świadomie czy nie, ale one jakby przyjęły rolę takiego miejsca publicznego, takiej przestrzeni publicznej, w której po prostu można pobyć, oprócz zakupów można też zjeść i wypić kawę”.
W Galerii Katowickiej której otwarcie już 18 września na nudę też nikt narzekać nie powinien. Na pięciu poziomach galerii swój biznes poprowadzi blisko 250 najemców. Sklepy, restauracje, kawiarnie i kino. Wszystko to w centrum miasta tuż przy nowoczesnym dworcu kolejowym. “-Widzę reakcje ludzi, którzy przyjeżdżają do Katowic, widzę reakcję ludzi, którzy wysiadają z pociągu i nie byli w Katowicach przez kilka lat i to jest dla mnie najbardziej wartościowa ocena, najbardziej wiarygodna ocena tego jak bardzo to miejsce się zmieniło” – mówi Monika Olejnik-Okuniewska, NEINVER Polska, inwestor przebudowy galerii i dworca. Niebawem znów będzie można przecierać oczy ze zdumienia, bo ruszy tu kolejna inwestycja. Na Placu Szewczyka obok Galerii Katowickiej stanie potężny biurowiec.
