7-letni Filip wygrał walką z nowotworem i zasiadł za sterami samolotu
Mieć skrzydła – to marzenie 7-letniego Filipa. Dziś choć na chwilę oderwał się od ziemi i dostał najpiękniejszą nagrodę za wygraną walkę z nowotworem – został asystentem pilota.
Przez półtora roku jego drugim domem był oddział onkologiczny szpitala w Warszawie. – Najtrudniejsze chwile były, gdy leżał na OIOMie i tak naprawdę umierał… To było trudne. Potem jakoś – na szczęście – udało się po chemii go przywrócić… Stałem nad nim i mówiłem, że jak z tego wyjdzie, to już do końca będzie dobrze – wspomina Marek Zdrzałek, tata Filipa.
Dziś 7-latek dotknął chmur, dzięki pomocy jednej z firm, która użyczyła mu swojego samolotu. To ultralekka maszyna, która może polecieć 200 kilometrów na godzinę. – Bardzo fajnie się złożyło, że Filip miał takie marzenie. Kręcę się w tym środowisku i udało się po prostu je zrealizować – stwierdza Dawid Rzazonka, Smart Media, sponsor marzenia Filipa.
Obok chłopca za sterami samolotu usiadł Jacek Boczkowski. – Reakcje dość spokojne, więc materiał na pilota jak najbardziej w porządku. Filip poznał swoje okolice, dom. Byliśmy nad stadionem, więc myślę, że mu się bardzo podobało – mówi Jacek Boczkowski, pilot.
W poczekalni katowickiego oddziału fundacji jest jeszcze 18 osób. Wiktoria marzy o laptopie, Martyna o psie. 9-letnia Karolina chciałaby się spotkać z Ewą Farną, a Mariusz pojechać do Hiszpanii na mecz. – Marzenia niby są ciężkie, ale najszybciej na nie się znajduje sponsorów, ponieważ wszyscy wiedzą, że to jest faktycznie marzenie. Więc jak się okazuje najłatwiej wzbić się w niebo, czy tak jak Laura na jeden dzień zostać księżniczką. – Wystarczyły dwa maile i mieliśmy już cały dzisiejszy dzień zorganizowany. Trzeba było tylko dograć termin. Niestety w przypadku marzeń rzeczowych, na przykład lustrzanek i wszelkiego rodzaju sprzętu komputerowego, do tych marzeń bardzo ciężko znaleźć sponsora – stwierdza Sebastian Uzar, Fundacja Mam Marzenie. W tym roku udało się już spełnić 59 dziecięcych życzeń, marzenie Filipa jest 60.