Skandal w Sławkowie! Burmistrz Sławkowa wjechał w ogrodzenie. Pijany otworzył drzwi policji. Miał 2 promile [Zdjęcia]
W Sławkowie zawrzało po tym, jak okazało się, że policja zajmuje się “zdarzeniem drogowym” w którym główną rolę odgrywa burmistrz Sławkowa. Według relacji świadka który o wszystkim poinformował mundurowych, burmistrz Sławkowa miał prowadzić samochód, który wjechał w płot. Do zdarzenia doszło w czwartek 7 listopada ok. godziny 13.00. Burmistrz wjechał w płot Skodą. Kiedy właścicielka posesji usiłowała go zatrzymać, ten – zaczął jej grozić. Wsiadł do samochodu i odjechał. Kobieta nie poddała się i zadzwoniła po policję.
Ponieważ właścicielka posesji, w płot której wjechał burmistrz Sławkowa, rozpoznała mężczyznę, policjanci nie mieli problemu z trafieniem do jego domu. Pod domem znaleźli samochód, który nosił ślady kolizji. Zapukali do drzwi burmistrza ok. 14.00. Ten jednak nie wpuścił mundurowych do środka. W ręce policji oddał się dopiero ok. 16.00. Wtedy okazało się, że jest pijany. Badanie stanu trzeźwości dało wynik 2 promile.
ZDJĘCIA: BURMISTRZ SŁAWKOWA WJECHAŁ W OGRODZENIE. POLICJANTOM OTWORZYŁ PIJANY DRZWI
Na badaniu alkomatem się nie zakończyło. Stan trzeźwości burmistrza Sławkowa badano jeszcze kilkakrotnie – za każdym razem sprawdzając stężenie alkoholu w organizmie. Jak podkreślają prowadzący sprawę policjanci – pozwoli to teraz ekspertom ustalić, czy w chwili, kiedy burmistrz Sławkowa wjechał w ogrodzenie, był pod wpływem alkoholu i czy pił przed czy tylko po zdarzeniu. Już teraz burmistrzowi zatrzymano prawo jazdy. Sprawę bada policja z Będzina, zajmą się nią także śledczy z prokuratury w Dąbrowie Górniczej.
Więcej o tej sprawie w Silesia Informacjach o 16.00, 17.45 i 20.00
