RegionWiadomość dnia
Tragiczny wypadek w Zabrzu. Sprawca uciekł, a później sam zgłosił się na policję

Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę (30listopada/1 grudnia) w rejonie skrzyżowania Korfantego z Skłodowskiej w Zabrzu. Sprawca potrącił śmiertelnie 59-letniego mężczyznę i uciekł z miejsca wypadku. Samochód uciekał alejami Korfantego w kierunku Mikulczyc. W rejonie ulicy 11 Listopada mógł spowodować kolejny wypadek, tym razem z autobusem.
Wczoraj policjanci odnaleźli zaparkowaną przy ulicy Kochanowskiego Kię Shuma. Auto było zaparkowane przodem do ściany budynku, a przednia szyba była zakryta kartonami. Pojazd został odholowany. To spowodowało, że 31-letni zabrzanin dziś po godzinie 7 sam zgłosił się na komendę. Podejrzanemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.