KrajRegionWiadomość dnia

Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej: czyni to z nas obywateli gorszej kategorii, podludzi, którzy nie mają prawa o sobie decydować

Chodzi o decyzję Sądu Najwyższego, z której wynika, że Ślązaków nie można uznać za odrębny naród, dlatego Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej nie powinno być zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym pod taką nazwą. Do chwili ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy w Opolu, stowarzyszenie będzie działać na dotychczasowych zasadach. SONŚ odniosło się także do uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego.

Z prawdziwym smutkiem przyjmujemy słowa podważające prawo Ślązaków do samookreślenia swej tożsamości. Wpisuje się to w wieloletni ciąg praktyk dyskryminacyjnych wobec naszej społeczności, które w warunkach demokracji nie powinny mieć miejsca. Czyni to z nas de facto obywateli gorszej kategorii, podludzi, którzy nie mają prawa o sobie decydować. Ta swoista reglamentacja praw obywatelskich w stosunku do Ślązaków podparta została argumentem, iż uznanie naszych aspiracji jest w sprzeczności z art. 3 Konstytucji RP. Dziwić musi, że argument ten wysuwany jest jedynie w stosunku do nas, zaś nie stosuje się do pozostałych mniejszości narodowych i etnicznych, z jakich składa się społeczeństwo RP. Jednocześnie próbuje nam się imputować wrogie wobec państwa zamiary wbrew temu, co sami zawarliśmy w naszym statucie. To krzywdzące, niesprawiedliwe i bolesne. Sugeruje, że jesteśmy kłamcami o nieuczciwych i niebezpiecznych zamiarach. Wśród naszych członków są również potomkowie Powstańców Śląskich, którzy będąc Ślązakami, czując swoją własną narodową tożsamość ukształtowaną w wielowiekowych historycznych procesach, chcieliby być równoprawnymi obywatelami państwa polskiego. Dla tych osób szczególnie jest to policzek od tegoż państwa, który musi skłaniać do refleksji nad własną kondycją w społeczności obywateli RP i nad tym, czym tak naprawdę dla tego państwa jest leżący w jego granicach Śląsk – czytamy na stronie SONŚ.

Całe oświadczenie można przeczytać tutaj.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button