Bójka pseudokibiców pod krzyżem w Kopalni Wujek! [Zdjęcia]
Aktualizacja – 17.12.2013: Zatrzymano 32 osoby. To mieszkańcy między innymi Katowic, Chorzowa, Piekar Śląskich i Świętochłowic. Zarzucono im na razie udział w nielegalnym zbiorowisku, ale ta kwalifikacja czynu może się zmienić. Policjanci analizują zgromadzony materiał wideo.
Do tej pory katowicka policja zatrzymała już 32 kiboli, jacy brali udział w bijatyce pod Kopalnią Wujek w poniedziałek, 16 grudnia. Jak szacują policjanci – w regularnej bitwie w Katowicach wzięło udział ponad 230 osób! Kiedy grupa około 150 kibiców GKS Katowice przechodziła pod pomnik zabitych podczas pacyfikacji Kopalni Wujek górników, w pobliżu pojawiła się 80-osobowa grupa pseudokibiców Ruchu Chorzów. Odpalili race, zaczęły “lecieć” wyzwiska. Kiedy policjanci uznali, że konfrontacji kiboli GieKSy i Ruchu Chorzów nie uda się uniknąć – wkroczyli do akcji.
Funkcjonariusze użyli gazu obezwładniającego i pałek. Zatrzymano 32 osoby, które swoim zachowaniem naruszyły prawo. Stróże prawa przesłuchują zatrzymanych, świadków, gromadzą wszelkie informacje na temat zajść oraz analizują zebrany do tej pory materiał wideo. Zajmujący się sprawa policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań osób, które naruszyły prawo i porządek podczas obchodów upamiętniających ofiary pacyfikacji Kopalni Wujek.
16.12.2013: Tegoroczne obchody rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek niestety nie przebiegały spokojnie. Policja powstrzymała bijatykę pseudokibiców Ruchu Chorzów i GKS-u Katowice. Konieczne było użycie pałek i gazu łzawiącego. Zatrzymano kilkanaście osób.
Na razie nie wiadomo, czy do bójki doszło przypadkowo, czy była to „ustawka”.
Materiał Adama Szaji:
O tym dniu miało być głośno ze względu na uroczystości upamiętniające pacyfikację kopalni Wujek. Jednak od wczorajszego (16.12) wieczoru cały kraj mówi o pseudokibicach Ruchu Chorzów, którzy napadli na uczestniczących w obchodach kibiców GKS Katowice. Póki co zatrzymano ponad trzydzieści osób, a policja zapowiada, że to jeszcze nie koniec. O obchodach 32. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek, w cieniu ataku kiboli, Adam Szaja.
Zamiast godnego upamiętnienia poległych, regularna rozróba. I konsternacja tych, którzy przybyli upamiętnić górników, poległych 32 lata temu… -To, że bili się tutaj kibice, to trudno w ogóle wyjaśnić skąd się mogła wziąć taka agresja, i to w takim niezwykłym dniu – mówił 16 grudnia pod pomnikiem górników z Wujka Jerzy Buzek, były premier, były Przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Tuż przed rozpoczęciem głównych uroczystości, grupa blisko stu pseudokibiców Ruchu Chorzów zaatakowała uczestniczących w obchodach fanów GKS-u Katowice. Do tej pory zatrzymano trzydzieści dwie osoby. To mieszkańcy między innymi Katowic, Chorzowa, czy Piekar Śląskich.
Policjanci apelują do wszystkich posiadających nagrania z bijatyki pod kopalnią Wujek o przesyłanie ich na adresy mailowe komisariatów policji. -Policjanci całą noc pracowali nad tą sprawą i pracują teraz cały czas. Trwa analiza wszystkich materiałów i po zakończeniu czynności będziemy wiedzieli komu i jakie indywidualnie przedstawić zarzuty – mówi kom. Jacek Pytel, KMP w Katowicach. Na razie chuligani zostali zatrzymani na 48 godzin. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, wszyscy zatrzymani, to sympatycy chorzowskiego klubu. -Kibice z GKS-u, ci którzy tutaj byli, to byli naprawdę kibice, którzy tutaj co roku przychodzą na nasze zaproszenie. Oni chcą tutaj oddać hołd górnikom – mówi Krzysztof Pluszczyk, Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK Wujek.
Obecny na uroczystościach wicewojewoda śląski Piotr Spyra przyznaje, że widząc zachowanie chuliganów było mu po prostu, po ludzku wstyd: -Bandytyzm, nieodpowiedzialność, trudno mi to jakoś nazwać. Cały czas wyobrażam sobie jak odbierały to rodziny górników, którzy zginęli. Pod Wujkiem był też marszałek województwa śląskiego. Dla niego osoby które atakowały, nie mają nic wspólnego z kibicami. -Musimy znaleźć jakieś inne określenie i nie używać słowa pseudokibice, bo tam zawiera się słowo kibice. A to są po prostu osoby, które chcą awantur, chcą rozrób – argumentuje Mirosław Sekuła, marszałek województwa śląskiego.
I tak, zamiast upamiętniać dziewięciu z Wujka, cały kraj mówił o kilkudziesięciu, którzy z szeroko rozumianą Solidarnością nie mają nic wspólnego. -To przekracza moje możliwości komentarza. Poziom zbydlęcenia niektórych jest niewiarygodny – mówił we wtorek 17 grudnia na konferencji prasowej Donald Tusk, premier RP.
Najmłodszy z chuliganów urodził się 16 lat po pacyfikacji kopalni Wujek. Większość zatrzymanych nie może pamiętać tragicznych wydarzeń z 1981 roku, a pamięć innych, nadal skutecznie, zagłuszają pseudopatriotycznymi hasłami.
