AlarmRegionWiadomość dnia

1,5-roczna Maja z Żor walczy o życie! Chora na neuroblastome dziewczynka czeka na pomoc

Maja Czarnecka z Żor ma niespełna 16 miesięcy… większość tego czasu spędziła w szpitalu. Ma za sobą dwie operacje, 8 cykli chemioterapii i autoprzeszczep. -Teraz byliśmy w Krakowie półtora miesiąca, myśmy wrócili ona dwa dni płakała, non stop płakała ona się bała, ona calutki czas chciała być u nas na rękach, ona bała się swojego łóżeczka, bała się swojego wózka… pojechaliśmy z nią na kontrolę do lekarza a ona tam weszła i znowu zobaczyliśmy radość. To jest bardzo przykre, ale ona tak długo mieszka już w szpitalu, że czasami czuje, jakby to był jej dom – mówi Marta Czarnecka, mama Mai. W tym prawdziwym, tu w Żorach czeka na nią tata, brat i siostra. -Pomagam bardzo dużo, najczęściej pilnuję Majki gdy na przykład trzeba wyjąć ubrania albo odkręcam wodę gdy trzeba ją wykąpać. Takie proste sprawy – mówi Jagoda, siostra Mai. Takich chwil nie jest zbyt wiele, bo Maja z mamą z reguły przebywają w szpitalu.

 

Dziewczynka walczy z wyjątkowo złośliwym nowotworem – neuroblastomą wysokiego ryzyka. -Przed nami jeszcze radioterapia, która będzie przeprowadzana w szpitalu w Krakowie i to jest akurat ostatni etap leczenia który jest dostępny w Polsce. Kolejne 20 procent dałaby jej terapia, którą można przeprowadzić jedynie za granicą – mówi – mówi prof. dr hab.n.med. Tomasz Szczepański z Kliniki Hematologii i Onkologii Dziecięcej w Zabrzu. W Polsce nie ma ośrodka, który by dysponował tym przeciwciałem. Najbliższe ośrodki są w Niemczech i Austrii. Koszty leczenia są bardzo duże. Są znacznie większe od kosztów leczenia w Polsce i niestety nie są to koszty dla zwykłego śmiertelnika. Po nim Maja będzie miała 30 procent szans na wyleczenie. Potrzebnych jest 600 tysięcy złotych.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dlatego przyjaciele i rodzina organizują koncerty, licytacje, zbiórki pieniędzy i nakrętek… wszystko by tę sumę uzbierać. -Usłyszałam to to po prostu miałam ciary na plecach i to już zapadła to decyzja, że  będziemy pomagać Mai, ale gdy się dowiedziałam, że jest z tego samego dnia urodzona powiedziałam, że muszę zrobić wszystko żeby pomóc jej nazbierać te pieniądze, żeby ona mogła wyjechać i żebyśmy mogły któregoś pięknego roku obchodzić te urodziny – mówi Agnieszka Wronka, organizatorka koncertu charytatywnego. Agnieszka Wronka dla Mai prowadzi także internetowy bazarek. W najbliższych dniach będzie tu można wylicytować piłkę, którą nasi siatkarze pokonali Niemców w półfinale mistrzostw świata.  Osób, które chcą dołożyć swoją cegiełkę jest coraz więcej. Na koncercie charytatywnym zorganizowanym specjalnie dla Mai zaśpiewała Katarzyna Moś. -Jestem takim nadwrażliwcem, można powiedzieć i jeżeli widzę, że jest ktoś w potrzebie to zawsze staram się pomóc – mówi Katarzyna Woś, wokalistka. Potrzebne na leczenie pieniądze rodzice dziewczynki muszą zgromadzić w przeciągu 4 miesięcy. Mają nadzieje, ze zdążą…

 

Jak pomóc Mai z Żor i jej rodzicom w walce z chorobą można dowiedzieć się na www.majaczarnecka.pl

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button