Ponad 100 porcji amfetaminy ukryte było w warsztacie samochodowym w skrzynce z licznikiem prądu. 27-letniemu Wojciechowi R. grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
TOP 5 SILESIA FLESZ: Arni pokazał w Katowicach kaloryfer, a urzędnicy rachunki za śmieci!
Blisko 100 gramów amfetaminy, co stanowi około stu porcji handlowych tego narkotyku znaleźli i zabezpieczyli policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego. To efekt ich pracy operacyjnej i porannego „nalotu” na jeden z warsztatów samochodowych w Warszawie.
Większość „towaru” zapakowana w worek foliowy z zapięciem strunowym, ukryta była w skrzynce z licznikiem prądu, kolejna dilerka i elektroniczna waga do porcjowania schowane były w szufladzie biurka. Na miejscu kryminalni zastali 27-letniego Wojciecha R., który przyznał się do posiadania amfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany, a śledczy postawili mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
(źr. Komenda Stołeczna Policji)