RegionWiadomość dnia

12-letni Kuba nie poddaje się! Trwa zbiórka pieniędzy

Na najważniejszy prezent Kuba wciąż czeka. W ciągu kilku ostatnich dni pojawiło się kilka osób, które leczenie Kuby chciałyby finansowo wspomóc. – Kuba przedstawił się wybitnie medialnie, jako chłopak, który wie czego chce od życia, który tego życia się nie boi, który ma poczucie humoru – mówi Daniel Walas, zadeklarował pomoc finansową dla Kuby.

I z chorobą radzi sobie lepiej niż nie jeden dorosły. Na leczenie potrzeba pół miliona złotych. W akcję wspólnej walki z śmiertelną chorobą Kuby zaangażowali się tez pracownicy jednego z banków. – Nie dość, że ta choroba sama w sobie jest stresującym przeżyciem, do tego dochodzi jeszcze tak naprawdę błahy problem – pieniądze. Tylko, że kwota pół miliona to już nie jest błahy problem – mówi Marta Klosa. – Tak naprawdę od wczoraj to wszystko ruszyło i bardzo się ucieszyłam, bo też otrzymuję maila, że już jakież wpłaty na konto były przelane – informuje Justyna Gajda.

To wciąż jednak kropla w morzu potrzeb. Szansą dla Kuby jest leczenie w Niemczech. Na samo jego rozpoczęcie jako rękojmie wypłacalności zebrać trzeba ćwierć miliona. Leczenie eksperymentalne jest bardzo ryzykowne, ale przecież chodzi o życie dziecka. – Wyniki z zastosowaniem tej immunoterapii są zachęcające, zwiększające szanse o 20% – więc jest to jednak tutaj jakaś wymierna korzyść – stwierdza Maria Wieczorek, Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii.

Matka Kuby chciałaby zabrać go do Niemiec na początku przyszłego roku, bo w walce o życie liczy się każda chwila i każda złotówka. – Jeśli chodzi na przykład o przedłużenie życia Kuby – rok, czy dwa – to, to jest bardzo dużo dla takiego dzieciaka. Nawet miesiąc… – mówi Lidia Szlachcic, matka Kuby. Wszyscy, którzy Kubę znają, są przekonani, że chłopiec z rakiem wygra. Wczoraj specjalnie dla niego kolejną akcję przeprowadzili przyjaciele ze szkoły. – Cieszymy się, że dzięki takiej właśnie akcji, jaką zorganizowaliśmy w szkole, nie tylko Kuba, ale i inne dzieci, inni ludzie, którzy potrzebują krwi, będą ją mieć – mówi Iwona Parla, organizatorka koncertu dla Kuby.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na tym nie koniec. W poniedziałek w Zawierciu odbędzie się koncert charytatywny dla Kuby. Dziś odwiedzili go piłkarze chorzowskiego Ruchu. – To jest ich najważniejszy mecz, o życie i dalszy rozwój. Mam nadzieję, że ta akcja choć trochę doda im otuchy, tak jak oni kibicują nam, tak my im kibicujemy dalej – mówi Adlerek, maskotka Ruchu Chorzów. Bo trudno przejść obojętnie, gdy wiadomo jak bardzo potrzebna jest każda pomoc. – Razi bardzo to, że pomoc państwa moim zdaniem jest nikła, a dużo właśnie akcji charytatywnych opiera się na pomocy społeczeństwa – mówi Aneta Demarczyk.

Ratowanie chorych dzieci powinno być zadaniem władz, na to nikt pieniędzy jednak nie da, chociaż paradoksalnie cena za jego zdrowie jest taka sama, jak za…. wymianę murawy na stadionie narodowym.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button