“4:13 do Katowic” wkrótce wkroczy do kin

Jest to niskobudżetowy thriller psychologiczny, który opowiada o zemście i jej granicach. Wyprodukowany i wyreżyserowany przez młodych ludzi, jednak główną rolę zagrał już trochę starszy od nich Robert Więckiewicz. – Robert jest bardzo wymagający na planie. Wymaga przede wszystkim wiele od siebie. Przychodzi z jasną wizją tego, co chce zagrać, co chce zrobić i jest niesamowicie w tym dobry. Sama współpraca układała się niezwykle dobrze i nie było żadnych problemów – przyznał Andrzej Stopa, reżyser filmu. – To jest kwestia reżysera, scenariusza i dobrego scenarzysty, aby przedstawił to potencjalnym inwestorom i spróbować ich przekonać. Udało nam się stworzyć fajną historię, przede wszystkim w 3D, czyli w zupełnie nowej technologii. To było mocnym argumentem – dodał Marcin Frania, kierownik produkcji.