Region

45-lecie pary hipopotamów z chorzowskiego zoo

Z pozoru są jak dwie krople wody. Z pozoru, bo Hamba to hipopotamica odważna i towarzyska, natomiast Hipolit to samiec raczej nieśmiały. Dwa różne charaktery. A jednak 45 lat temu tę parę połączyło uczucie. – Przekazują ją sobie bardzo ochoczo, przekazując dużo pozytywnej energii, niestety tylko przez kraty, ale jakbyśmy je puścili miłość byłaby płomienna – mówi Anna Wajant z Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

Choć zakochane po uszy, to muszą żyć oddzielnie. Hamba jest już zbyt leciwa na podwodne igraszki. Miłosne rozterki, to powód dla którego Hipolit, jak wielu samców często topi swoje smutki. – Gdyby jego nogi były bardziej sprawne manualnie to sam by te zabezpieczenia pootwierał i mielibyśmy następne hipopotamiątko – uważa Aniela Kloska, opiekunka hipopotamów.

Ona ma 48 lat, on jest od niej o trzy lata młodszy. Są najstarszą parą w chorzowskim zoo. A “Szafirowe Gody” to wśród zwierząt wyjątek na skalę światową.

W świecie hipopotamów liczy się mowa ciała. – Hipopotamy nie wydają żadnych dźwięków, takich twarz w twarz, ale często wydają z siebie taki głęboki ryk – tłumaczy Kloska. A to znak dla opiekunów, że Hipolit znowu chciałby zostać ojcem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na świecie żyje obecnie jedenaście potomków, które wydała na świat ta para – mówi Jolanta Kopiec, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. Hamba i Hipolit doczekali się już nawet wnuka. Hipopotamiątko ich córki Czaczy przyszło na świat kilka miesięcy temu w zoo na Węgrzech.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button