Kategorie

57. TCS- Trzech Polaków w konkursie głównym

Adam Małysz za skok na odległość 119 m uzyskał notę 110,7 pkt i został sklasyfikowany na 21. miejscu. Jego rywalem w pierwszej serii niedzielnego konkursu będzie Fin Sami Niemi (117 m w kwalifikacjach). Stoch – 31. w kwalifikacjach (117,5 m – 107 pkt) zmierzy się z Austriakiem Markusem Eggenhoferem (119 m w kwalifikacjach) a Piotr Żyła, który w sobotę uplasował się na 35. miejscu (116 m – 104,8 pkt) będzie walczył o awans do serii finałowej z Niemcem Stephanem Hocke (120,5 m w kwalifikacjach).

Marcin Bachleda skoczył w sobotę 109 m zajmując 57. miejsce w gronie 64. uczestników kwalifikacji.

W gronie skoczków walczących o awans najlepszy był Fin Matti Hautamaeki – 126,5 m, ale pierwsze miejsce w rozstawieniu zdobył Austriak Wolfgang Loitzl – 131 m. Jego rywalem w parze pierwszej serii konkursu będzie rodak Gregor Schlierenzauer, który nie wystąpił w sobotę i został sklasyfikowany na ostatnim, 50. miejscu.

Loitzl, lider Turnieju Czterech Skoczni po dwóch konkursach, potwierdził znakomitą dyspozycję, jako jedyny przekraczając granicę 130 metrów. Jego atutem jest także nienaganna technika i pewne lądowanie, dzięki którym otrzymuje bardzo wysokie noty. Drugą odległość sobotnich kwalifikacji uzyskał Norweg Anders Jacobsen – 128,5 m a pół metra bliżej lądował zwycięzca pierwszego konkursu TCS – Szwajcar Simon Ammann. Na czwartym miejscu ukończył kwalifikacje Austriak Thomas Morgenstern – 127,5 m, który po słabszych grudniowych występach zdaje się wracać do formy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na starcie zabrakło w sobotę Gregora Schlierenzauera, który nie musiał brać udziału w kwalifikacjach i skorzystał z tego prawa. Młody Austriak rozstawiony został z 50. miejsca i rywalizować będzie w pierwszej niedzielnej serii, rozgrywanej systemem k.o., ze zwycięzcą kwalifikacji – Loitzlem.

Do drugiej serii konkursu na skoczni Berg Isel w Innsbrucku awansują zwycięzcy par pierwszej serii i pięciu przegranych z najlepszymi rezultatami.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button