68 lat temu wyzwolono obóz Auschwitz-Birkenau
Znalezienie na liście byłych więźniów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego jest coraz trudniejsze. Wśród kilkudziesięciu byłych więźniów, Stanisław Szpunar był jedynym, który trafił do Auschwitz w pierwszym transporcie. Od kilkunastu lat, jest tutaj co roku. – Trochę człowiek jest przyzwyczajony. To już specjalnie wielkiego wrażenia nie robi. Nie żebym się załamywał. Kiedyś to było faktycznie, że nie mogłem tu przyjść. Na kolejnych obchodach rocznic wyzwolenia obozu z roku na rok przybywa coraz więcej osób, które w obozie się urodziły. – Mama była dwa miesiące w ciąży jak ją zabrali do obozu. Pracowała, wykonywała wszystkie prace, tak jak normalnie kobieta. Ukrywała ciążę, bo gdyby nie ukrywała, to byśmy na pewno nie przeżyli – opowiada Stefania Wernik, urodzona w obozie koncentracyjnym.
– Wasze słowa trwają w nas, a w waszej pamięci tkwi nasza wolność – mówi Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz Birkenau. W Auschwitz -Birkenau, w ciągu czterech lat zamordowano ponad milion osób. Co roku na uroczystościach słychać apele, by taka tragedia nigdy się już nie powtórzyła. – Są nadal ludzie, nawet liderzy wielkich państw, którzy negują holocaust. I nazywają go kłamstwem. Kłamstwem oświęcimskim – mówił Zvi Rav-Ner, ambasador Izraela w Polsce.
Jednak prawdę o tym, co się tutaj działo chce poznać coraz więcej ludzi. W zeszłym roku Muzeum Auschwitz-Birkenau odwiedziła rekordowa liczba, blisko półtora miliona osób. To rekord w65-letniej historii Muzeum. Wśród odwiedzający byli też sportowcy, którzy brali udział w Euro2012.
O to by tragiczna historia nigdy się nie zatarła muszą zadbać teraz młode pokolenia, w pamięci mając słowa i świadectwa coraz mniej licznej grupy żyjących więźniów.
