RegionWiadomość dnia

7-letnie dziecko utonęło w Wiśle. Uwaga na kąpiel w rzekach

We wtorek wczesnym popołudniem nad rzeką piłką bawił się siedmioletni chłopiec. W pewnym momencie zniknął pod wodą. Jego brak zauważyły inne dzieci. Po kilkunastu minutach na miejscu pojawili się strażacy. – Jeden ze strażaków wyłowił chłopczyka z wody. Od razu przekazaliśmy go na brzeg. Na miejscu był lekarz pogotowia, który przystąpił do akcji reanimacyjnej, lecz po kilku minutach stwierdził zgon chłopczyka – mówi st. kpt. Dariusz Walek, dowódca JRG w Skoczowie.

Siedmiolatek przyjechał wypoczywać nad rzekę z ojcem. To pierwsza w tym roku śmiertelna ofiara kąpieli na Śląsku Cieszyńskim, gdzie większość kąpielisk jest niestrzeżona. – Było w tym miejscu też wiele osób, które obserwowały całą akcję. Ogarnął ich szok i niedowierzanie, że w zasadzie w płytkiej wodzie, jaka jest w tym miejscu w Wiśle, nagle są takie uskoki i tragiczne miejsca – stwierdza Jan Bacza, dziennikarz portalu OX.pl.

Mało kto wie, jak Wisła w Ochabach jest zdradliwa. Zwłaszcza w okolicach rzecznych progów. – Tu jest bardzo niebezpiecznie. Jest płytko, a nagle są dwa metry głębokości – mówi Kazimierz Strzęciwilk, wypoczywa nad Wisłą w Ochabach. Chociaż to miejsce niebezpieczne, to bardzo popularne. Dzikie kąpieliska przyciągają tłumy. O ich stan nikt nie dba. Za korzystanie z nich nikt też nie karze. – Żadnych mandatów nie możemy dawać. Mogą tylko ostrzegać. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach dba jedynie o to, by woda płynęła bez przeszkód. Jednak od powodzi z 2010 jest z tym problem. – Nie wszystkie progi zostały wyremontowane. Te uszkodzenia progów nie zostały usunięte, a do tego nakładają się bieżące, wyższe stany – tłumaczy Stanisław Gruszczyński, zastępca dyr. RZGW Gliwice.

Polskie rzeki są niebezpieczne. Tylko wczoraj pochłonęły 4 ofiary. W miejscowości Działoszyn, Warta porwała czworo dzieci. Trójkę z nich odnaleziono, jednak żadnego nie udało się uratować. Poszukiwania czwartego dziecka trwają.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W obu przypadkach dzieci nie były pozostawione bez nadzoru opiekunów. Fala upałów sprawia, że perspektywa kontaktu z zimną wodą jest wyjątkowo atrakcyjna i równie niebezpieczna. Przez jakiś czas jeszcze pozostanie, bo temperatura spadać nie będzie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button