Absolwenci Politechniki Śląskiej zarabiają najwięcej!
Na rynku pracy absolwenci szkół technicznych są bardzo poszukiwani. Dlatego też po zakończeniu studiów problemów z pracą właściwie nie ma. – Inżynierów potrzebują – i to nie tylko w Polsce, również w Europie, również na świecie. Wydział Górnictwa i Geologii to jeden z nielicznych wydziałów, który uczy bardzo dobrą kadrę inżynierską – podkreśla Krzysztof Baron, absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Jak dodaje Piotr Nowak, który jeszcze w trakcie studiów na Politechnice Śląskiej w Gliwicach dostał ofertę pracy w nowoczesnej i dobrze rozwijającej się firmie, nie wszyscy w tak łatwy sposób znajdują zatrudnienie. – Mogę to oceniać po sobie, jak i po moich kolegach, którzy studiują na różnych uczelniach. Kolegom inżynierom z Politechniki Śląskiej znalezienie pracy przychodzi dużo łatwiej – mówi Piotr Nowak, absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Jak pokazuje ostatni sondaż, który przeprowadziła firma Sedlak & Sedlak w województwie śląskim gliwicka uczelnia nie ma sobie równych. W ciągu roku po ukończeniu studiów jej absolwenci znajdują pracę, w której średnio zarabiają 3200 zł. W skali kraju wyprzedzają ich tylko koledzy z Warszawy, Poznania i Krakowa. – Na pewno jest to bardzo pozytywna informacja i ona sprawia, że młodzież patrzy inaczej na politechnikę. Jeżeli ma wcześniej wątpliwości, czy wybrać naszą politechnikę, czy jakąś inną – mówi Stanisław Kochowski, Politechnika Śląska w Gliwicach.
Studenci mogą się tych wątpliwości zupełnie pozbawić. Mimo tego, że uczelnie techniczne do najłatwiejszych nie należą. – Politechnika to jedna z lepszych uczelni. Jakieś tam perspektywy na przyszłość są, a nie to co na przykład szkoły policealne, czy jakieś studium zwykłe. Także wydaje mi się, że to jedno z tych lepszych wyjść – stwierdza Sonia Twardoch, studentka Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Wyjście lepsze, a do tego – jak wskazują eksperci – realia uczelnianego rynku w ostatnich latach nie uległy znaczącej zmianie. – To jest taka stała tendencja na świecie, że specjaliści z wykształceniem technicznym zarabiają więcej i są wyżej cenieni. To po części wynika z postępu technologicznego i postępu cywilizacyjnego – tłumaczy Kazimierz Sedlak, dyrektor Sedlak & Sedlak.
Do tego w samych Gliwicach o pracę dla nich jest łatwiej niż w innych miastach aglomeracji śląskiej. – Miasto tylko może się cieszyć z tego, że inwestorzy wybierają właśnie Gliwice. Tak naprawdę inwestor decyduje o tym, gdzie chce swój kapitał zainwestować – mówi Maja Lamorska-Gorgol, UM Gliwice. Wszystko między innymi za sprawą specjalnej strefy ekonomicznej. To głównie dzięki niej stopa bezrobocia należy do najniższych w województwie śląskim.