Adamek z wizytą w Polsce

Po przylocie mówił, że zdecydował o tym przypadek, bowiem dzisiaj było dogodne połączenie z Rzeszowem. Dalszą podróż do domu bokser odbędzie samochodem, a w Polsce ma zamiar przebywać do 4 września. Chce odwiedzić rodzinę i, jak powiedział, zaczerpnąć górskiego powietrza.
Tomasz Adamek wyjaśnił, że najbliższego swojego rywala jeszcze nie zna, jednak wiadomo już coś o dacie kolejnego pojedynku. Będzie walczył pod koniec listopada lub na początku grudnia w Newark. W przyszłym roku chce natomiast być gotowy na walkę o mistrzostwo świata. Zdaniem samego pięściarza jego walka z którymś z ukraińskich braci Kliczko to już tylko kwestia czasu.
Znawcy boksu nie dają jednak Polakowi większych szans w starciu z ukraińskimi królami wagi ciężkiej. “To dobrze” – odpowiada krótko “Góral z Gilowic”. “Jak pobiję ich, wtedy Polska uwierzy, że Adamek jest najlepszy” – powiedział.
Do tej pory Adamek stoczył w zawodowym ringu 43 walki, z czego wygrał aż 42. Był mistrzem świata kategorii półciężkiej oraz junior ciężkiej. Jego obecne marzenie to pas mistrza globu wagi ciężkiej, w której stoczył do tej pory cztery walki.