Afera przetargowa w Lędzinach

Chodzi o 50 tys. metrów kwadratowych w pobliżu drogi ekspresowej S1. Latem 2006 roku grupa prywatnych inwestorów zwróciła się do władz miasta o kupno działki bez przetargu. Twierdzili, że chcą tam wybudować centrum logistyczne.
Według śledczych Leszek B., naczelnik wydziału geodezji w Urzędzie Miejskim w Lędzinach, wiedział, że inwestycja nie spełnia wymogów formalnych bezprzetargowej sprzedaży, a mimo to przygotował stosowny projekt uchwały.
Ostatecznie do transakcji nie doszło, bo nieprawidłowości wychwycili prawnicy wojewody śląskiego, którzy zawiadomili o sprawie prokuraturę. Policja zabezpieczyła wtedy komputery naczelnika geodezji oraz kilku innych pracowników urzędu miasta. Dzięki pomocy informatyków udało się odtworzyć proces tworzenia uchwały.
Więcej informacji na katowice.gazeta.pl