Akademicki Turniej Piłki Ręcznej

Polscy szczypiorniści z dwóch kolejnych Mistrzostw Świata przywieźli medale. Świetne wyniki osiągnięte przez chłopców Bogdna Wenty nie pozostały bez wpływu na popularność piłki ręcznej, także tej w wydaniu akademickim. Świadczy o tym szczelnie wypełniona hala katowickiej AWF. Ci chłopcy przychodzą ażeby upodobnić się do tych idoli. Dla nich stali się idolami i to na pewno pomaga stworzyć drużynę – wyjaśnia Teresa Pecold.
Sam zapał i chęć uprawiania popularnego “szczypiora” przez młodych ludzi nie wystarcza. Niestety nie mamy obiektów. W Katowicach mamy tylko tą hale. Politechnika Śląska, Akademia Ekonomiczna nie mają gdzie meczów rozgrywać – mówi Ryszard Jarząbek. I tylko i wyłącznie dzięki obiektowi AWF- Katowice dzisiejszy turniej mógł się odbyć.
Faworytem imprezy był zespół gospodarzy,który od dziesięciu lat niepodzielnie panuje w naszym regionie. Rywale katowiczan z roku na rok zdobywają jednak co raz większe doświadczenie. Byliśmy na ćwierćfinałach Mistrzostw Polski w Zielonej Górze. W tamtym roku byliśmy na pierwszej turze Mistrzostw Śląska, zajęliśmy w nich trzecie miejsce i chcemy je utrzymać – opowiada Mateusz Jaworski. Dla zawodników Uniwersytetu Śląskiego sam udział w turnieju był sukcesem. Dla katowiczan był to bowiem pierwszy występ po reaktywacji sekcji. Traktujemy to na sporym luzie. Podchodzimy do tego z dużym dystansem. Mam nadzieję, że mimo wszystko powalczymy i będziemy takimi draniami na boisku – zapowiada Maksymilian Piwowarczyk.
Kolejny turniej o Akademicki Mistrzostwo Śląska w piłce ręcznej za rok. Miejmy nadziej, że z jeszcze liczniejszą obsadą.