Po trzech tygodniach intensywnych działań na rzecz powrotów Polaków do kraju, w niedzielę 5 kwietnia, akcja #LOTdoDomu dobiegła końca. W ramach tej operacji, w ciągu zaledwie 22 dni, Polskie Linie Lotnicze LOT zrealizowały 388 specjalnych rejsów czarterowych, dzięki którym ponad 55 tys. osób bezpiecznie wróciło do Polski.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Zasięg działań
Minister Jacek Czaputowicz podkreślił, że akcja #LOTdoDomu to jedna z największych operacji w historii polskiej służby dyplomatyczno-konsularnej. – Jej sprawny przebieg nie byłby możliwy bez ogromnego zaangażowania naszych konsulów pracujących nieprzerwanie przez ostatnie tygodnie. Należą im się słowa najwyższego uznania i ogromnego podziękowania za wytężoną pracę oraz ponadstandardowe zaangażowanie – powiedział minister.
Skala działań w tak krótkim czasie jest bezprecedensowa. Wykonano loty powrotne z 71 miejsc na świecie. Polskie placówki dyplomatyczne pomogły wydostać się Polakom z najdalej położonych miejsc na świecie od Peru, przez Czad, Goa po Japonię. W ramach akcji #LOTdoDomu, oprócz Polaków, z naszej pomocy skorzystało także ponad 2 tys. obywateli innych państw.
Pomoc urzędów konsularnych
Urzędy konsularne cały czas służą pomocą obywatelom polskim znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji. Konsulowie podejmują niezbędne działania mające na celu wsparcie Polaków, którzy chcą wrócić do Polski, m.in pomagają im w znalezieniu dostępnych połączeń, umożliwiających dotarcie do Europy. Bez zaangażowania służby dyplomatyczno-konsularnej niektóre loty w ramach akcji #LOdoDomu nie mogłyby się odbyć.
– Samoloty w ramach operacji #LOTdoDomu dotarły tam, gdzie Polacy potrzebowali pomocy w powrocie do rodzin, gdyż to misja i obowiązek narodowego przewoźnika. Sukces ten nie byłby możliwy bez poświęcenia i ciężkiej pracy zarówno naszych załóg, jak i pracowników biurowych wykonujących i koordynujących operację #LOTdoDomu. Ze względu na presję czasu i zamknięte przestrzenie lotnicze, organizacja każdego rejsu była ogromnym wyzwaniem. Konieczne było zdobycie licznych dodatkowych pozwoleń, spełnienie rygorystycznych standardów bezpieczeństwa oraz zapewnienie pełnego zaplecza technicznego i logistycznego – mówił Rafał Milczarski, prezes zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Dalsza pomoc
Obecnie służba dyplomatyczno-konsularna kontynuuje swoje działania skierowane do obywateli polskich, którzy nie mieli możliwości skorzystania ze specjalnych rejsów PLL LOT. W MSZ wciąż działa infolinia dla Polaków przebywających zagranicą, którzy w związku z wprowadzonym stanem epidemii na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą napotykać na trudności w powrocie do kraju.
Koronawirus: Anna i Robert Lewandowscy dają 200 tys.zł na szpital w Tychach!
Kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w woj.śląskim. Zobaczcie SZCZEGÓŁY
źr. MSZ