Albo zainstalujesz rządową aplikację ProteGO Safe albo nie wejdziesz do sklepu – taka informacja pojawiła się w ostatnich dniach w internecie. A jak jest naprawdę?
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
Jeśli nie będziecie korzystali z aplikacji ProteGO Safe to i tak wejdziecie do galerii handlowej i zrobicie zakupy na takich samych warunkach jak wszyscy inni. Nikt nie będzie miał prawa żądać od Was wylegitymowania się aplikacją.
- Niezależnie od tego, czy zainstalujesz aplikację ProteGO Safe czy nie, wejdziesz do sklepu i zrobisz zakupy tak jak wszyscy inni.
- Nie musisz wybierać pomiędzy staniem w kolejce, a „inwigilacją”. Aplikacja nie zbiera Twoich danych, nie śledzi, korzystanie z niej jest dobrowolne, a prace nad nią w pełni transparentne – tłumaczy Ministerstwo Cyfryzacji.
- Klienci nie będą dzieleni na lepszych i gorszych, czyli tych z i bez aplikacji. Kontrolowanie przez właścicieli sklep statusu aplikacji, lub wymaganie jej instalacji i aktywacji są zabronione.
- Korzystanie bądź niekorzystanie z aplikacji nie może wpływać na jakość lub kolejność obsługi klientów.
- Będziemy za to zachęcać możliwe największą liczbę osób, by korzystali z ProteGO Safe – to dla naszego wspólnego bezpieczeństwa i zdrowia – informuje Ministerstwo Cyfryzacji.
ProteGO Safe to aplikacja, która pomoże nam w wychodzeniu z najostrzejszych obostrzeń związanych z pandemią. Pełni dwie główne funkcje. Pierwsza – to możliwość samokontroli stanu zdrowia. Druga – wykorzystująca technologię Bluetooth – zbiera informacje o napotkanych przez nas urządzeniach i informuje o spotkaniach z chorymi. Obie – informują o potencjalnym zagrożeniu zakażenia koronawirusem.
Ciąg dalszy artykułu poniżej