RegionWiadomość dnia

Alianci …zdobywali zamek w Ogrodzieńcu. Orle gniazdo zamieniło się w Monte Cassino! [ZDJĘCIA]

Historia w takiej odsłonie to dobry chwyt marketingowy. Choć tylko w przebraniu przyciągają żądnych emocji widzów. –Chętnie zobaczę jakąś właśnie rekonstrukcję czy obecne uzbrojenie, mundury i jak wtedy walczono, jak wtedy ludzie żyli – mówi jeden z widzów rekonstrukcji w Ogrodzieńcu, Michał Łapa. Jan Dobrowolski walczył pod Monte Cassino. Dziś w Częstochowie oddał hołd kolegom z 7 Dywizji i 27-go Pułku Piechoty. -Moim zdaniem to byli wychowani bohaterowie, walczyli na wszystkich frontach świata i walczyli przez całą wojnę światową – mówi kapral Jan Dobrowolski, weteran II Wojny Światowej. Na historię od zawsze stawia też ogrodzieniecki zamek. -Impreza wczesnosłowiańska, wczesno-średniowieczna przyciągnęła 400 rekonstruktorów – wylicza Marek Gądek, dyrektor ds. marketingu Spółki Zamek.

 

ZDJĘCIA: Na Zamku Ogrodzieniec odbyła się rekonstrukcja Bitwy o Monte Cassino

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W zamku w Ogrodzieńcu walkę o turystów rozpoczęli majowym najazdem Barbarzyńców, atak przypuścili dziś (15.06) wojennymi opowieściami, w odwodzie czekają jeszcze turniej rycerski i impreza "Ogniem i Mieczem". -Gwiazdy występują pod marketami, gwiazdy występują w każdych dniach miast, natomiast my jesteśmy zamkiem, jest to teren stricte historyczny i chcemy tutaj pokazywać rzeczy, które propagują naprawdę fajne odczucia, patriotyzm i pamięć o historii – mówi  Marek Gądek, dyrektor ds. marketingu Spółki Zamek. Sponsora na takie wydarzenie znaleźć nie łatwo. Tu zwycięstwo gwarantuje pogoda. W słoneczny dzień, podczas historycznej imprezy ogrodzieniecki zamek odwiedza nawet do kilku tysięcy osób.

Frekwencja cieszy rekonstruktorów, bo ich wynagrodzenie to z reguły satysfakcja. Otrzymują jedynie zwrot kosztów przejazdu. -W ogóle ciężko o wsparcie sponsora, takie czasy przyszły, nie mniej no jakoś sobie dajemy radę. Pasja to pasja – przyznaje Wioleta Piecha, rekonstruktorka 2 Korpusu Polskiego. Zdarzają się też ciepłe słowa z ust tych, którzy przypominane wydarzenia znają z autopsji. -Część osób reprezentujących ruch rekonstrukcyjny była na 70. rocznicy lądowania w Normandii i weterani naprawdę z bardzo wielką wdzięcznością reagowali na to, co my jako rekonstruktorzy tam pokazywaliśmy, to że pamiętamy o nich, to że pamiętamy o tej daninie krwi – mówi Wojciech Wegner, Stowarzyszenie Normandia 44. Kolejna okazja, by spotkać się z żywą historią już 5 lipca. Wtedy ogrodzieniecki zamek najadą Szwedzi.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button