Alkohol szkodzi rozwojowi mózgu u dzieci
Donaldson wypowiadał się w czwartek rano w telewizji GMTV ustosunkowując się do problemu pijaństwa wśród niepełnoletnich i przygotowywanych przez brytyjski rząd wytycznych dla rodziców w sprawie konsumpcji alkoholu przez młodzież.
Według rozpowszechnionej opinii dzieci należy stopniowo oswajać z alkoholem w rodzinach, tłumacząc im skutki i propagując tzw. odpowiedzialne picie.
Donaldson podziela opinię, iż rodzina ma zasadnicze znaczenie we wpojeniu dzieciom zdrowej postawy wobec alkoholu, ale zastrzega, iż w żadnym razie młodzież nie powinna mieć styczności z alkoholem przed ukończeniem 15 roku życia, gdy ich mózg wciąż się rozwija.
Między 15 a 17 rokiem życia młodzież powinna pić tylko pod nadzorem rodziców lub prawnych opiekunów.
Nowe zalecenia dla rodziców w sprawie konsumpcji alkoholu przez młodzież zostaną poddane trzymiesięcznym konsultacjom społecznym i formalnie ogłoszone przez ministra zdrowia Alana Johnsona i ministra ds. dzieci Eda Ballsa. Zalecenia nie będą jednak miały rangi prawnej.
Donaldson ocenił, że w W. Brytanii około jednej trzeciej dzieci w wieku 11-15 lat pije alkohol w czasie weekendu. – To bardzo duża liczba i musimy temu zjawisku przeciwdziałać – podkreślił.
Około 20 proc. 13-latków pije alkohol co najmniej raz w tygodniu – wskazują badania. Alkohol jest główną przyczyną śmierci wśród osób między 16 a 24 rokiem życia.
Wśród czynników skłaniających młodzież do picia wymienia się m.in. propagowanie alkoholu w telewizyjnych operach mydlanych, wprowadzenie do sprzedaży alkopopów (soków i napojów orzeźwiających z domieszką alkoholu) oraz promocje cenowe piwa i wina w supermarketach.